VIVA! VIDEO

Inwazja koloru i twórczej ekspresji w świecie technologii – wszystko dzięki jednemu smartfonowi

Motorola połączyła siły z Pantone. Efekty? Feeria barw i nowatorskie rozwiązania

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA 21 października 2022 09:41

Kolory nie istnieją tylko po to, by świat nie był czarno-biały. Każdemu z nich przypisano symbolikę i znaczenie. Często mają również realny wpływ na rzeczywistość i na ludzkie zachowania. Mogą generować agresję, ale też uspokajać, są w stanie napędzać do działania lub przygnębiać. Odbijają się w nich także nasze niepokoje i potrzeby. Z ich potencjału korzysta wiele branż, m.in. moda, design, sztuka, grafika komputerowa, marketing, a także technologia.

Najlepszym przykładem z tego ostatniego obszaru jest Motorola. Projektanci i inżynierowie marki świetnie wiedzą, że smartfony to nie tylko narzędzie komunikacji. Są również środkami ekspresji, pomagają wyrażać emocje, pobudzają kreatywność, rozwijają zainteresowania i zaspokajają ciekawość świata. Nie dziwi więc fakt, że Motorola do współpracy zaprosiła największego eksperta w dziedzinie kolorów – Instytut Pantone (działający przy amerykańskim przedsiębiorstwie poligraficznym znanym z opracowania słynnej palety kolorów).

motorola-edge-30-neo
Fot. Content Studio

Very Peri – kolor roku 2022

Ta kolorystyczna wyrocznia zrzesza ekspertów, którzy śledzą najnowsze zjawiska w świecie mody, filmu, show-biznesu, sztuki, a także w życiu społecznym. Opierając się na swoich obserwacjach, co roku od ponad 20 lat wybierają Pantone Color of the Year. W roku 2022 kolorystyczne trendy wyznacza dynamiczny odcień Very Peri, który jest głównym „bohaterem” zrealizowanego przez nas filmu. Swoją nazwę wziął od kwiatów barwinka (ang. periwinkle) i łączy w sobie trzy kolory: fioletowy, niebieski i – w mniejszym stopniu – czerwony. Według specjalistów Pantone, idealnie opisuje on dynamikę zmian, jakich obecnie doświadczamy – wirtualna rzeczywistość (niebieskie światło emitowane przez ekrany), w której właściwie żyjemy, spotyka się tu z naturą (wspomniane kwiaty), w której coraz częściej szukamy wytchnienia. Zaciera również granice między pokoleniami, płciami i kulturami.

motorola-edge-30-neo
Fot. Content Studio

Very Peri ma pobudzać do działania, zachęcać do spełniania marzeń i wyzwalać kreatywność. Idealnie nadaje się więc jako kolor wyjątkowej odsłony motorola edge 30 neo. Nie każdemu po drodze z fioletem, więc ten model dostępny jest też w trzech innych barwach. Ice Palace to opalizująca, futurystyczna i galaktyczna biel, Aqua Foam – organiczna, kojąca i nieco „senna” zieleń, a Black Onyx – zdecydowana, elegancka i wyrafinowana czerń. Niezależnie od typu osobowości, każdy znajdzie propozycję dla siebie. Co ciekawe, nie tylko obudowa smartfona jest kolorowa. Projektanci w tylną ściankę wbudowali małą próbkę Pantone, dzięki której można ustawić dany odcień w całym interfejsie!

Motorola edge 30 neo – nie tylko design

Nowy smartfon Motoroli przyciąga uwagę swoimi kolorami oraz umiejętną grą matem i błyskiem, a także kompaktową i elegancką formą. Dzięki smukłej, lekkiej i poręcznej konstrukcji bez problemu można obsługiwać go jedną ręką i schować do kieszeni. Bardzo wygodnym rozwiązaniem jest też pojawianie się powiadomień z tyłu telefonu – okalający moduł aparatu pasek LED podświetla się i miga na różne sposoby, dyskretnie informując użytkownika o nowej wiadomości lub połączeniu.

motorola-edge-30-neo
Fot. Content Studio

Przy tworzeniu motorola edge 30 neo projektanci Motoroli dużą wagę przywiązali do designu, ale to nie oznacza, że zaniedbali stronę techniczną. Wręcz przeciwnie, motorola edge 30 neo może pochwalić się przełomowymi rozwiązaniami. Pomimo niewielkich rozmiarów urządzenia, jego wyświetlacz (pOLED o przekątnej 6,28 cala i częstotliwości odświeżania 120 Hz) pod żadnym względem nie ustępuje tym w większych modelach. Oferuje ponad miliard odcieni i odtwarza 100% gamy kolorów DCI-P3, co gwarantuje jakość niemal jak na ekranie kinowym. Rewelacyjny dźwięk to natomiast zasługa dwóch dużych głośników stereo z technologią Dolby Atmos.

Motorola edge 30 neo - mistrz fotografii i zawsze na posterunku

Jedną z podstawowych funkcji smartfona jest dziś robienie zdjęć i kręcenie filmów. Nic dziwnego więc, że Motorola cały czas udoskonala aparaty w swoich urządzeniach. Motorola edge 30 neo ma ich aż trzy: 64-megapikselowy aparat główny z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), obiektyw ultraszerokokątny o rozdzielczości 13 MP o polu widzenia 120 stopni oraz kamerka selfie 32 MP z technologią Quad Pixel.

motorola-edge-30-neo
Fot. Content Studio

Dzięki funkcji Dual Capture oraz zaawansowanej matrycy obraz z jednego z dwóch „tylnych” obiektywów można łączyć z tym z kamerki selfie. Tryb „kolor spotowy” umożliwia wykonanie czarno-białego zdjęcia lub filmu z pozostawieniem jednego wybranego akcentu barwnego. Fotografowanie po zmroku to dla motoroli edge 30 neo żaden problem, również w przypadku kamery selfie. Aparat sam rozpoznaje, kiedy jest konieczne aktywowanie trybu nocnego, a na zdjęciach wszystkie detale są świetnie widoczne, ostre i nieprześwietlone.

Żaden dobry smartfon nie ma racji bytu bez wytrzymałego akumulatora o dużej pojemności. Ten w motoroli edge 30 neo ma 4020 mAh, a dzięki ładowaniu TurboPower™ o mocy 68W uzupełnienie poziomu baterii do połowy zajmuje kilkanaście minut. Istnieje również możliwość bezprzewodowego ładowania o mocy 5W. Model ten wyposażony jest w wydajny procesor Snapdragon 695 5G, który gwarantuje łączność o wysokiej przepustowości i bardzo małych opóźnieniach, dzięki czemu bez zakłóceń można pracować, grać czy odtwarzać filmy.

motorola-edge-30-neo
Fot. Content Studio

Motorola mówi zdecydowane „nie” designerskiej nudzie, a jej misją jest wprowadzanie kolorytu do świata technologii, przy jednoczesnym ulepszaniu parametrów urządzeń. Naszym zdaniem, celująco wywiązuje się z tego zadania i z niecierpliwością czekamy na kolejne pomysły marki.

Materiał powstał z udziałem marki Motorola

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…