otwarcie-paradis-we-flora-point
Fot. materiały prasowe
VIVA! Tylko u nas

Flora Point w Warszawie z nową atrakcją. Jak wyglądało otwarcie zimowego „Paradis”?

Znane i kochane od lat miejsce w tym roku zachwyca jeszcze bardziej. Wszystko za sprawą wyjątkowej przestrzeni

WSPÓŁPRACA REKLAMOWA 19 grudnia 2022 13:41
otwarcie-paradis-we-flora-point
Fot. materiały prasowe

Mówi się, że grudzień to najpiękniejszy czas w roku. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby doprawić go jeszcze szczyptą magii i choć na chwilę przenieść się na biegun północny. Więcej niż namiastkę panującego tam bożonarodzeniowego klimatu można poczuć odwiedzając Flora Point w Warszawie.

To już nie tylko niezwykłe świąteczne miasteczko ze śpiewającymi reniferami i niedźwiedziami. Teraz uzupełnia je dodatkowa przestrzeń na zewnątrz, która została wystylizowana na francuskie bistro. „Paradis” to nie lada gratka dla fanów dobrego designu i raj dla tych, którzy poszukują tła do pięknych fotografii. Każdy zakątek bistro jest zaprojektowany tak, aby wypełniać zdjęcia po brzegi nietuzinkowymi kadrami.

„Paradis” oficjalnie otwarty!

zimowy-paradis-we-flora-point
Fot. materiały prasowe

O tym, jak pięknie wygląda zimowy „Paradis”, jako pierwsi mieli okazję przekonać się zaproszeni na inaugurację sezonu świątecznego goście. Na miejscu, podczas specjalnego eventu, pojawili się m.in. Gosia Baczyńska, Grażyna Wolszczak i Artur Chamski.

Wspólne rozmowy umilała gościom rozbrzmiewająca w tle muzyka, klimatu dodawał ciepły blask lampek, a w powietrzu unosił się wyraźny zapach zbliżających się Świąt. Zaproszeni nie kryli zachwytu elementami wystroju zimowego „Paradis”, który jest nie tylko elegancki i piękny, ale też... bajkowy. Goście ochoczo korzystali również z tego, co oferuje bistro. Można tutaj zamówić coś do jedzenia lub picia i miło spędzić czas. A że temperatura coraz częściej spada poniżej zera, prym wiodą rozgrzewające zimowe herbaty, kawy czy gorąca czekolada.

Nietuzinkowy i nieoczywisty design

zimowy-paradis-we-flora-point
Fot. materiały prasowe

Charakterystyczne dla Francji połączenie ekstrawagancji, klasy, przenikających się kultur i stylu udało się odwzorować dzięki ceramicznym płytkom Ceramiki Paradyż. Jak udowadnia „Paradis”, ten produkt sprawdzi się nie tylko w łazienkach - świetnie wygląda również w nieoczywistych przestrzeniach.

Uniwersalność i wszechstronność ceramicznych płytek wykorzystał Marcin Tyszka, bo to właśnie on i jego pracownia Tysio Studio odpowiadają za aranżację zimowego „Paradis” i dopasowanie do siebie wszystkich elementów. Na miejscu fotograf opowiadał o tym, jak wyglądały przygotowania oraz o tym, jak inspirację udało się przekuć w sukces w postaci zimowego „Paradis”. – Stworzyliśmy bajkowe bistro „Paradis” to przyjemna nazwa, ponieważ Paradyż właśnie mi się tak kojarzy. Miejsce jest jak z bajek w klimacie dawnego Paryża, gdzie bardzo wiele barów jest wykonanych właśnie z ceramiki. Lubię bawić się materiałami oraz kolorem. W Polsce płytki kojarzą się głównie z łazienką, a to przecież tak wdzięczny i uniwersalny materiał – podsumował tę współpracę Tyszka.

marcin-tyszka-w-paradis-we-flora-point
Fot. materiały prasowe

Aby przekonać się na własne oczy, jaki potencjał tkwi w takich płytkach oraz żeby „zaczerpnąć” trochę świątecznej magii, wystarczy wybrać się do Flora Point na Mrówczej. Przestrzeń „Paradis” czeka na zwiedzających do końca roku. 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…