Dziś Walentynki! Kim był święty Walenty, patron zakochanych?
Jego historia może Was zdziwić!
Dzisiejszy dzień jest wyjątkowy, przede wszystkim dla zakochanych. Walentynki to święto, które przyszło do nas z zachodu, jednak jego patron mocno rozsławił się również w Polsce. Święty Walenty – kim był i dlaczego patronuje zakochanym, a także… chorym psychicznie? W końcu mówi się, że miłość to choroba, bo sprawia, że nie myślimy trzeźwo… Jaka jest jego historia?
Kim był Święty Walenty?
Nazwa święta Walentynki pochodzi od świętego Walentego, który na kartach historii zapisał się z przełomu wieku II i III naszej ery. Był on rzymskim kapłanem, biskupem Terni koło Rzymu oraz męczennikiem. Wokół jego osoby urosło wiele legend, ale tylko dwie są najbardziej prawdopodobne.
Walenty buntownik
Pierwsza legenda przedstawia świętego Walentego w nieco złym świetle, bowiem sprzeciwił się on ówczesnemu cesarzowi Klaudiuszowi II Gockiemu. Wydał on wówczas zakaz wchodzenia w związki małżeńskie legionistom, argumentując to faktem, że przecież najlepsi z nich nie mają rodzin. Walenty potajemnie więc błogosławił legionistów i ich wybranki, za co wtrącono go do więzienia i zabito dokładnie 14 lutego.
Walenty – patron chorych umysłowo
Prócz zakochanych, święty Walenty patronuje również osobom umysłowo chorym. Podobno biskup miał dar uzdrawiania ludzi, o czym dowiedział się jeden z rzymskich filozofów – Kraton. Poprosił on wówczas Walentego, aby ten uzdrowił jego syna chorego na padaczkę. Biskup zgodził się, jednak postawił warunek – jeśli uda mu się uzdrowić chłopca, cała rodzina przejdzie na chrześcijaństwo. Tak też się stało. Czyn Walentego nie spodobał się jednak władzom Rzymu i został wpędzony do więzienia, a następnie zabity.
Siedział w więzieniu czekając na wyrok śmierci, wtedy jeden ze strażników, który go pilnował, pożalił mu się, że ma chorą, niewidomą córkę. Walenty zaczął się modlić i prosić Boga, żeby przywrócony był jej wzrok. I żeby to sprawdzić kapłan Walenty napisał do niej kartkę. Dokładnie to brzmiało: "od Twojego Walentego". Ona to przeczytała. To była pierwsza walentynka.