Reklama

Obchodzimy dziś Dzień Kundelka. Jest to dobry moment, aby wszystkich Was zachęcić do pomocy schroniskom. Pamiętajmy, że schroniska nie są i nigdy nie będą odpowiednim domem dla zwierząt. Są one jedynie przystankiem między jednym domem, a drugim. Takich zwierząt jest coraz więcej. Nieocenioną pomocą dla schronisk są nie tylko darowizny, ale również dary rzeczowe. Co jeszcze można zrobić, by pomóc takim miejscom?

Reklama

Jak można pomóc schroniskom?

Nie tylko sama adopcja jest pomocą dla takich miejsc. Ważna jest przede wszystkim ich promocja i wsparcie przy szukaniu nowych domów dla ich podopiecznych. Wystarczy zachęcić swoich bliskich i znajomych do adopcji lub udostępniać informacje ze schronisk na swoim profilu na Facebook`u.

Pomoc przyda się również przy samych czworonogach. Każdy chętny może zgłosić się do schroniska i jako wolontariusz regularnie odwiedzać je i pomagać jego właścicielom. Jeśli nie możesz sobie pozwolić na stałą współpracę, istnieje również możliwość zabrania piesków na spacer. Wyprowadzać psy, ze względów bezpieczeństwa, mogą jedynie osoby pełnoletnie. Schronisko to miejsce, w którym może dojść do niebezpiecznych sytuacji - takie psy po przejściach mogą zachowywać się agresywnie, możliwe jest zerwanie się psa ze smyczy.

Dary rzeczowe

Schroniska z reguły wypełnione są czworonogami po przejściach. Bardzo potrzebne są więc przedmioty użytku codziennego. Jakie rzeczy warto przywieźć do schroniska? Przede wszystkim duże ręczniki, prześcieradła, koce, kołdry, szelki dla psów, karmę, szare gazety czy ubranka na zimę dla psów. Są to rzeczy, które często zalegają nam w szafach lub których chcemy się po prostu pozbyć. Zamiast wyrzucać je do kosza, lepiej spełnić dobry uczynek i zawieźć je do miejsca, gdzie dostaną drugie życie.

Schronisko Na Paluchu

Schronisko na Paluchu znajduje się w Warszawie i funkcjonuje od 2001 roku. W tym momencie pod ich dachem znajduje się ok. 800 psów i ok. 80 kotów! Rekordowa ilość zwierząt w ośrodku odnotowano w 2009 roku - wynosiła ona wtedy prawie 2300 psów! Co miesiąc przybywa tam bardzo duża liczba porzuconych czworonogów - ok. 200 psów i ok. 100 kotów. To ogromna ilość zwierząt, którą trzeba się zająć i stworzyć im warunki do życia. A warto też zaznaczyć, że administracja schroniska liczy tylko 6 osób.

Schronisko stale się rozwija i zwiększa swoją aktywność. Organizuje różne akcje społeczne, które mają zachęcić do adopcji zwierząt. Skupiają się w dużej mierze na promocji w mediach społecznościowych, co od razu wpłynęło na wzrost zainteresowania adopcją.

Jesteś zainteresowani adopcją psa? Sprawdź, jakie psy czekają w warszawskim Schronisku na Paluchu na kogoś, kto je pokocha i stworzy im prawdziwy dom!

Funt jest 4-letnim samcem. Jest bardzo energiczny, kocha bawić się piłkami i patykami

NAPALUCHU.WAW.PL

Jankes ma 5 lat. Jest bardzo towarzyski i uwielbia bawić się z innymi psami

NAPALUCHU.WAW.PL

Hira ma już 14 lat i trafiła do schroniska z guzem listwy mlecznej. Większość dnia śpi, uwielbia krótkie spacery

NAPALUCHU.WAW.PL

Mery Joker jest 10-letnim samcem. Najbardziej zadziwia jego pogoda ducha i miłość, którą darzy wszystkich naokoło

NAPALUCHU.WAW.PL

Jajko ma 7 lat i jest samcem. Uwielbia, gdy się go głaszcze po brzuszku. Jest bardzo radosnym pieskiem

NAPALUCHU.WAW.PL
Reklama

Niko ma 6 lat i jest samcem. To bardzo pogodny kundelek, który tryska energią!

NAPALUCHU.WAW.PL
Reklama
Reklama
Reklama