Zazdrościsz zgrabnej figury Małgorzacie Rozenek-Majdan?
Oto tajemnice jej diety!
Małgorzata Rozenek-Majdan słynie ze swojej idealnej figury. W czym tkwi jej sekret? Ostatnio celebrytka podzieliła się na swoim blogu sposobami na zdrowe odżywianie. Jak wygląda jej dieta?
Dieta Małgorzaty Rozenek-Majdan
Swoją boską figurę Rozenek-Majdan zawdzięcza regularnym ćwiczeniom oraz odpowiedniej diecie. W poście na swoim blogu przyznała, że jakiś czas temu zdecydowała się odstawić mięso. Jej decyzja spowodowana jest zarówno aspektami moralnymi, jak i zdrowotnymi.
Jakimi zasadami odżywiania kieruje się Małgorzata Rozenek-Majdan? Na jej blogu możemy przeczytać: „Każdy dzień rozpoczynam od szklanki wody z cytryną. Następnie do śniadania zawsze pije kawę z mlekiem roślinnym. Gdy nie mam czasu zjeść śniadania w domu, to korzystam z gotowych owsianek. Wystarczy zalać je wrzątkiem. Wybieram te z prostym składem i bez dodatkowej zawartości cukru. Jest to szybka i łatwa alternatywa do ciepłego śniadania. W czasie dnia wypijam ok. 2 litrów wody. Podczas chłodniejszych miesięcy wspomagam się korzenną herbatą oraz ciepłą wodą z imbirem i cytryną”.
To jednak nie wszystko! Rozenek już kilka lat temu wykluczyła ze swojej diety mięso. „Decyzja ta wynikała ze świadomości tego, jaki wpływ ma zła dieta na moje zdrowie. Gdy zaczęłam mówić publicznie o tym, że nie jem mięsa, wiele osób zaczęło zadawać pytania: Jak? Dlaczego? Po co? (...) Aspekty moralne i zdrowotne to dwie główne kwestie motywujące ludzi do niespożywania produktów pochodzących od zwierząt” - Małgorzata zdradziła na rozenekmajdan.com
Przykładowy jadłospis
Rozenek przedstawiła również przykładowy jadłospis na pięć dni. Celebrytka stawia na regularne spożywanie posiłków. Przyznaje, że po godz. 18:00 nie je owoców, a o 19:00 spożywa ostatni posiłek. Menu, choć dosyć proste, jest bardzo starannie stworzone. Dominują w nim warzywa, owoce, orzechy i pełnoziarniste pieczywo. Jak mówi sama Małgorzata Rozenek: „Nie wiem, czy te nawyki mają jakieś naukowe przełożenie, ale ja stosując się do tych zasad po prostu lepiej się czuję”.
Poniedziałek
Śniadanie: tost pełnoziarnisty z awokado (kupuję zwykły chleb żytni, a nie tostowy)
II Śniadanie: koktajl warzywny
Obiad: krem z cukinii posypanym prażonymi ziarnami słonecznika
Przekąska: garść orzechów
Kolacja (spożywana do godziny 19.00): sałatka z komosą i ciecierzycą
Wtorek
Śniadanie: omlet z pomidorami
II Śniadanie: zielony koktajl imbirowy
Obiad: rosół wegański (zamiast mięsa dodaje większą ilość włoszczyzny)
Przekąska: daktyle (moja alternatywa zamiast deseru)
Kolacja: amarantus z warzywami, suszonymi pomidorami i orzechami
Środa
Śniadanie: jaglanka z owocami
II Śniadanie: czerwone smoothie z buraka
Obiad: wegańska pomidorowa (na bazie rosołu, dodaję passatę pomidorową i rozgniecione marchewki*).
Przekąska: hummus z surową marchewką
Kolacja: sałatka z pieczonych batatów z ciecierzycą
*rozgnieciona marchewka zagęszcza trochę wywar, nie zmienia smaku zupy i dzięki niej dostarczamy naszemu organizmowi karoten.
Czwartek
Śniadanie: kanapki z pasztetem z ciecierzycy
II Śniadanie: koktajl bananowo-pomarańczowy z dodatkiem spiruliny
Obiad: miso ramen
Przekąska: pieczony kalafior z orzechami
Kolacja: sałatka z batatów i tofu
Piątek
Śniadanie: kardamonowa owsianka
II Śniadanie: pieczone jabłka z cynamonem
Obiad: złota zupa z soczewicy z dodatkiem sera feta
Przekąska: koktajl z jarmużu, pomarańczy i marchwi
Kolacja: wegetariański pad thai
Co myślisz o takiej wersji diety wegetariańskiej? Wypróbujesz?