Święta w paryskim stylu? W zimowym „Paradis” znajdziemy mnóstwo inspiracji
Stolica Francji i Boże Narodzenie – czy może być lepsze połączenie? Owszem. Ceramika Paradyż i Flora Point!
Zbliżającą się Gwiazdkę widać i słychać już na każdym kroku. Dekoracje na ulicach i sklepowych witrynach, świąteczne reklamy i „Last Christmas” sączące się z radia to dla niektórych jednak nadal za mało. Aby poczuć prawdziwie bożonarodzeniową atmosferę, udają się oni do Flora Point. Od wielu lat to miejsce zamienia się w grudniu w magiczną świąteczną krainę, w której śpiewające renifery i niedźwiedzie są na porządku dziennym.
Designerskie Święta w Paryżu?
W tym roku wizytą w tej wyjątkowej przestrzeni zachwyceni będą nie tylko polscy „Griswoldowie”, ale też frankofile. Wszystko dzięki Ceramice Paradyż i Marcinowi Tyszce (oraz jego pracowni Tysio Studio), których wspólne starania doprowadziły do powstania zimowego „Paradis”. Świąteczna magia wypełnia tu przepiękną przestrzeń mocno inspirowaną tradycyjnym paryskim bistro, a także uliczkami francuskiej stolicy. W znajdującej się tam knajpce można zamówić coś do jedzenia lub rozgrzać się zimową herbatą, kawą lub gorącą czekoladą.
„Paradis” swoją wyjątkowość zawdzięcza fantastycznemu designowi. Do aranżacji przestrzeni wykorzystano płytki ceramiczne z kolekcji Neve Creative by Maja Ganszyniec, które „bawią się” kolorem, formą i strukturą oraz tworzą niezwykłą grę świateł. Ściany obłożone zostały piękną kolekcją Monumental, a blaty baru i stołów – kolekcją Moondust.
Płytki ceramiczne – nie tylko do łazienki
Ten projekt to najlepszy dowód na to, że płytki ceramiczne idealnie pasują nie tylko do łazienki, ale również do innych przestrzeni. Przekonuje o tym Agata Brodzka, dyrektor marketingu Ceramiki Paradyż: – Produkty Ceramiki Paradyż to nie tylko łazienki.
Doskonale sprawdzą się w salonach, ogrodach, obiektach inwestycyjnych, elewacjach czy jako blaty kuchenne, czego nasze zimowe bistro jest najlepszym przykładem.
A dlaczego Flora Point? – Dwa lata temu po raz pierwszy odwiedziłam to miejsce i poczułam się jak w raju – tłumaczy Brodzka. – Dziś wraz Ceramiką Paradyż jesteśmy jego częścią. Dziękuję Marcinowi i właścicielom Flory za zaufanie i zaproszenia nas do tego projektu. Dziękuję mojemu zespołowi za ciężką pracę, dzięki której wprowadzamy odwiedzających naszą strefę gości w iście świąteczny klimat. A to dopiero początek naszej wspólnej podróży – kontynuuje.
Przestrzeń we Flora Point nie powstałaby, gdyby nie współpraca marki z Tysio Studio, pracownią Marcina Tyszki. – Stworzyliśmy bajkowe bistro „Paradis” – to przyjemna nazwa, ponieważ Paradyż właśnie mi się tak kojarzy
Miejsce jest jak z bajek w klimacie dawnego Paryża, gdzie bardzo wiele barów jest wykonanych właśnie z ceramiki.
– Lubię bawić się materiałami oraz kolorem. W Polsce płytki kojarzą się głównie z łazienką, a to przecież tak wdzięczny i uniwersalny materiał – podsumowuje ten projekt Marcin Tyszka.
Kochacie świąteczną atmosferę, a szczególnie w połączeniu z paryskim klimatem i szykiem? Zimowy „Paradis” we Flora Point można zwiedzać do końca roku!