Wybieramy hity marki modowej Kasi Tusk MLE Collection! W co warto zainwestować?
Te ubrania nie poddają się trendom!

Kasia Tusk, autorka bloga MakeLifeEasier.pl to jedna z najbardziej znanych influencerek w Polsce. Jej spójny styl, który bardziej niż na trendach, bazuje na ponadczasowej elegancji stał się inspiracją dla tysięcy kobiet. Profil makelifeeasier_pl na Instagramie followuje już ponad 370 tysięcy obserwatorów, a co nawet ważniejsze długie, opatrzone autorskimi zdjęciami wpisy na blogu ciągle przyciągają fanki, które angażują się w dyskusje w komentarzach. W erze Instagrama i krótkich komunikatów, móc pochwalić się wejściami na bloga to prawdziwy sukces influencera. Nic więc dziwnego, że mając tak wierną rzeszę miłośniczek swojego stylu i gustu, Kasia postanowiła stworzyć swoją markę modową…
MLE Collection - autorska marka odzieżowa Kasi Tusk
MLE istnieje od 2017 roku - Kasia założyła markę razem ze wspólniczką Joanną Wiktorowską, która zresztą pojawia się czasami wraz z Kasią na zdjęciach, promujących nowe modele ubrań. MLE ma jasno określoną wizję: „Nad jakością naszych limitowanych kolekcji czuwają lokalni wytwórcy. Ich wiedza pozwala nam na odnalezienie balansu między wysoką jakością a przystępną ceną. MLE to efekt pracy warsztatu wyłącznie rodzimych zakładów krawieckich. Wierzymy, że tylko dzięki współpracy z najlepszymi i poszanowaniu tradycji możemy zaoferować Ci coś więcej niż ubranie. MLE to marka stworzona w celu zrewolucjonizowania garderoby Polek. Największą wartością naszych projektów jest jakość i metka Made in Poland”, czytamy w opisie na stronie mlecollection.com
Sklep działa internetowo, ale niedawno Tusk ogłosiła otwarcie pop up store w gdańskim salonie wnętrzarskim Iconic. To ważny krok dla marki i świetna okazja na zdobycie nowych klientek, które teraz mogą na miejscu obejrzeć ubrania.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Hity z kolekcji MLE - w co warto zainwestować?
Oferta marki nie jest szeroka, a rzeczy znikają jak świeże bułeczki. Na co warto zwrócić uwagę? Plusem całej kolekcji są ponadczasowe kroje i kolory - rzeczy MLE z powodzeniem można łączyć we wciąż to nowe zestawy. To siła prostoty - minimalistyczne ubrania i dodatki nudzą się zdecydowanie wolniej od tych trendowych, które po jednym sezonie wrzucamy na dno szafy.
Kasia Tusk nowości z kolekcji i prototypy (często ubrań, które do produkcji weszły w nieco innej wersji) chętnie promuje na swoim blogu - nic dziwnego, to naturalnie najlepszy kanał do takich działań. W nowych postach możemy więc podziwiać ubrania z metką MLE. Niestety niektóre z nich nie są już dostępne. A co z aktualnej ofert MLE zwróciło naszą uwagę? Hitem jest biała sukienka Ballarat (319 zł), która pięknie podkreśla kobiecą figurę.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Na uwagę zasługuje też brązowa suknia Toronto (519 zł) - nowość w sklepie. Kopertowy krój, który w redakcji uważamy za ponadczasowy (chapeau bas dla Diane von Furstenberg za jego wypromowanie!) sprawdzi się zarówno na wieczór, jak i do biura (dla szczęśliwców, które mogą już do niego chodzić).
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Oprócz eleganckich sukienek, w ofercie MLE znajdują się też basicowe elementy, np. body, dresowe komplety czy wreszcie legginsy, których model Kolonia (89 zł) ma nie tylko świetną cenę, ale przede wszystkim wykonany jest z wysokiej jakości materiału.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
A Wam które rzeczy z kolekcji MLE przypadły najbardziej do gustu?
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.