Wybieramy hity marki modowej Kasi Tusk MLE Collection! W co warto zainwestować?
Te ubrania nie poddają się trendom!
- Barbara Łubko
Kasia Tusk, autorka bloga MakeLifeEasier.pl to jedna z najbardziej znanych influencerek w Polsce. Jej spójny styl, który bardziej niż na trendach, bazuje na ponadczasowej elegancji stał się inspiracją dla tysięcy kobiet. Profil makelifeeasier_pl na Instagramie followuje już ponad 370 tysięcy obserwatorów, a co nawet ważniejsze długie, opatrzone autorskimi zdjęciami wpisy na blogu ciągle przyciągają fanki, które angażują się w dyskusje w komentarzach. W erze Instagrama i krótkich komunikatów, móc pochwalić się wejściami na bloga to prawdziwy sukces influencera. Nic więc dziwnego, że mając tak wierną rzeszę miłośniczek swojego stylu i gustu, Kasia postanowiła stworzyć swoją markę modową…
MLE Collection - autorska marka odzieżowa Kasi Tusk
MLE istnieje od 2017 roku - Kasia założyła markę razem ze wspólniczką Joanną Wiktorowską, która zresztą pojawia się czasami wraz z Kasią na zdjęciach, promujących nowe modele ubrań. MLE ma jasno określoną wizję: „Nad jakością naszych limitowanych kolekcji czuwają lokalni wytwórcy. Ich wiedza pozwala nam na odnalezienie balansu między wysoką jakością a przystępną ceną. MLE to efekt pracy warsztatu wyłącznie rodzimych zakładów krawieckich. Wierzymy, że tylko dzięki współpracy z najlepszymi i poszanowaniu tradycji możemy zaoferować Ci coś więcej niż ubranie. MLE to marka stworzona w celu zrewolucjonizowania garderoby Polek. Największą wartością naszych projektów jest jakość i metka Made in Poland”, czytamy w opisie na stronie mlecollection.com
Sklep działa internetowo, ale niedawno Tusk ogłosiła otwarcie pop up store w gdańskim salonie wnętrzarskim Iconic. To ważny krok dla marki i świetna okazja na zdobycie nowych klientek, które teraz mogą na miejscu obejrzeć ubrania.
Hity z kolekcji MLE - w co warto zainwestować?
Oferta marki nie jest szeroka, a rzeczy znikają jak świeże bułeczki. Na co warto zwrócić uwagę? Plusem całej kolekcji są ponadczasowe kroje i kolory - rzeczy MLE z powodzeniem można łączyć we wciąż to nowe zestawy. To siła prostoty - minimalistyczne ubrania i dodatki nudzą się zdecydowanie wolniej od tych trendowych, które po jednym sezonie wrzucamy na dno szafy.
Kasia Tusk nowości z kolekcji i prototypy (często ubrań, które do produkcji weszły w nieco innej wersji) chętnie promuje na swoim blogu - nic dziwnego, to naturalnie najlepszy kanał do takich działań. W nowych postach możemy więc podziwiać ubrania z metką MLE. Niestety niektóre z nich nie są już dostępne. A co z aktualnej ofert MLE zwróciło naszą uwagę? Hitem jest biała sukienka Ballarat (319 zł), która pięknie podkreśla kobiecą figurę.
Na uwagę zasługuje też brązowa suknia Toronto (519 zł) - nowość w sklepie. Kopertowy krój, który w redakcji uważamy za ponadczasowy (chapeau bas dla Diane von Furstenberg za jego wypromowanie!) sprawdzi się zarówno na wieczór, jak i do biura (dla szczęśliwców, które mogą już do niego chodzić).
Oprócz eleganckich sukienek, w ofercie MLE znajdują się też basicowe elementy, np. body, dresowe komplety czy wreszcie legginsy, których model Kolonia (89 zł) ma nie tylko świetną cenę, ale przede wszystkim wykonany jest z wysokiej jakości materiału.
A Wam które rzeczy z kolekcji MLE przypadły najbardziej do gustu?