Reklama

Gosia Baczyńska uwodzi swoją twórczością już od ponad ćwierć wieku. Każdy kolejny pokaz i kolekcja potwierdzają jej status jednego z najbardziej utalentowanych polskich projektantów mody. Baczyńska lubi zaskakiwać nie tylko oryginalnymi sylwetkami, ale także miejscami swoich pokazów – był już m.in. Teatr Wielki i słynny warszawski Plac Defilad. Tym razem artystka zaprosiła gości do kolejnego miejsca symbolu – Muzeum Historii Polski.

Reklama
Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025
Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025

Budynek zachwyca monumentalną przestrzenią, misternym wykończeniem, ale także pewnego rodzaju surowością i minimalizmem. Łączy to, co przeszłe z tym, co nowe, jeszcze nieodgadnione. Dokładnie tak samo, jak najnowsza kolekcja haute couture, którą Baczyńska zaprezentowała w holu głównym muzeum, 18 listopada.

Pokaz Gosi Baczyńskiej
Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025

Pokaz, a właściwie spektakl, to była uczta nie tylko dla oczu, ale i dla uszu. Całość rozpoczął najsłynniejszy walc Johanna Straussa „Nad Pięknym Modrym Dunajem” („The Blue Danube”), który jest także głównym motywem muzycznym „Odysei Kosmicznej” Stanleya Kubricka. Następnie operowe wstawki przenikały się z intrygującymi dźwiękami kojarzącymi się właśnie z filmami sci-fi. Wydaje się, że tego typu kultowe dzieła popkultury inspirowały Baczyńską również podczas tworzenia kolekcji. Pokaz był więc opowieścią o materii, o człowieku, o historii cywilizacji, o wszechświecie, o tym, co jasne i odkryte i o tym, co nieznane. Jaka właściwie jest nasza rola w historii świata? Czy doprowadziliśmy do rozwoju, a może do upadku planety?

Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025
Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025

Na te pytania projektantka stara się odpowiadać poprzez swoją twórczość. Nowa kolekcja to hołd dla natury, dla bogactwa ziemi. Wybijał się m.in. motyw marmuru, od kilku lat znów bijący rekordy popularności we wnętrzach. Gosia Baczyńska przeniosła go z wielkoformatowych płyt wprost na ekskluzywne tkaniny. Charakterystyczny, niejednoznaczny wzór kojarzący się ze skałą świetnie korespondował ze zwiewnymi fasonami. W kolekcji łatwo można zauważyć odniesienia także do innych surowców naturalnych i skarbów ziemi – struktury materiałów przypomniały bryły węgla zastygłą lawę, mech, skrzące się diamenty, morską pianę, odbijający światło drobny piasek, pajęcze sieci czy drewno. Intrygowały także pełne symboliki detale. Perły, cylindryczne amonity, branie rogi czy skrzydła nietoperzy z jednej strony były kolejnym odwołaniem do natury, a z drugiej hołdem dla ikony świata mody, Alexandra McQueena. On również nie bał się odważnych, a nawet kontrowersyjnych rozwiązań, a poprzez swoje projekty nierzadko wyrażał obawę o przyszłość ziemi.

Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025
Pokaz Gosi Baczyńskiej, wiosna-lato 2025
Reklama

O ile pierwszym sekundom pokazu THE EARTH THE WORLD towarzyszyło zaskoczenie (modelki w wiktoriańskich krynolinach „lewitowały” nad wybiegiem), to zwieńczył go naprawdę rzadko spotykany na taką skalę aplauz gości, którzy Gosi Baczyńskiej zgotowali kilkuminutowe owacje na stojąco. Doceniono kunszt i kreatywność projektantki, ale także emocje, które zbudziła ta niezwykła podróż wokół… wszechświata. Baczyńska zostawiła przybyłych nie tylko z niezwykłymi doznaniami estetycznymi, ale również z pytaniami o materię, o przyszłość planety i o to, co jest tam, gdzie, póki co, ludzki wzrok nie sięga.

Reklama
Reklama
Reklama