Suknię potrafi uszyć nawet ze szkła. Zobaczcie zdumiewające projekty Iris van Herpen!
1 z 9
Iris van Herpen króluje w zestawieniach najdziwniejszych kreacji z wybiegów. Jej najnowsza kolekcja haute-couture zdumiewa nie mniej niż poprzednie. Projekty były tym razem inspirowane cymatyką, czyli nauką o kształcie fal akustycznych, jednak w niczym nie przypominają schematów, żywcem wyjętych z podręcznika. Robią wrażenie też na tych, którzy nie są entuzjastami nauk ścisłych.
Holenderska projektantka sukienkę potrafi uszyć nawet ze szkła. Dlatego jej pokazy są wydarzeniem nie tylko dla fanów mody, ale też architektury i designu. W najnowszej kolekcji, którą zaprezentowała w zeszłym tygodniu w Paryżu, znalazła się niezwykła kreacja złożona z tysięcy szklanych baniek połączonych ze sobą przezroczystym silikonem. To głównie ona przyciągnęła uwagę gości, pokazując, że nie tylko kryształy potrafią odbić światło w naprawdę kuszący sposób.
Jednak na pokazie można było podziwiać więcej sukni wyglądających jak prawdziwe dzieła sztuki. Kolekcję Herpen nazwała: "Seijaku", co po japońsku oznacza "spokój w działaniu" i "cisza". To tytuł dość przewrotny - inspiracją dla niej były w końcu geometryczne wzory wizualizacji fal dźwiękowych. Projektantka często inspiruje się nauką, i w tworzeniu swoich projektów wykorzystuje nowoczesne technologie. Do szycia zaprzęgła już robota i drukarkę 3D, które w trakcie zeszłorocznego pokazu "ubrały" na żywo gwiazdę "Gry o tron", Gwendoline Christie. W najnowszych projektach zdumiewają przede wszystkim niezwykłe struktury. W "Seijaku" znalazła się suknia z organzy utkanej z nici pięć razy cieńszych od ludzkiego włosa, której plisy przypominają kształtem wizualizacje dźwięków, oraz kreacja z zatopionych w silikonie kryształków Swarovskiego, mających, zgodnie z intencją projektantki, stworzyć "świetlisty otulający ciało pryzmat".
Ułożenie plisów w kreacjach Herpen naśladuje fale dźwiękowe.
Polecamy też: Wystawa w Met Museum pokazuje, jak będzie wyglądała moda przyszłości. Czy będą nas ubierać… maszyny?
Suknie dopełniają buty z ażurowymi koturnami. Mają grube podeszwy, ale nie wyglądają stabilnie.
Kolekcja Herpen kojarzy się ze scenografią dobrego filmu science-fiction, gatunku w którym japońscy twórcy nie mają sobie równych. Zapożyczona z japońskiego nazwa "Seijaku" jest więc nadzwyczaj trafiona. Dalekowschodnią atmosferę w trakcie pokazu podbiła dodatkowo niezwykła muzyka. Artysta Kazuya Nagaya stworzył instalację z metalowych misek, które po potarciu wydają dźwięki. Modelki przechodziły przez środek konstrukcji. Efekt był bardzo intrygujący. Zresztą przekonajcie się sami.
Zapraszamy też do obejrzenia zdjęć najciekawszych kreacji z pokazu w naszej galerii.
Polecamy też: Trzy wieki mody na niezwykłej wystawie w paryskim Luwrze. Tak tworzyła się historia!
2 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Amanda Seyfried została twarzą nowej kampanii Miu Miu! Niektórym to się nie podoba… Dlaczego?
3 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Plastikowe buty pachnące gumą balonową tym razem zaprojektował genialny Jeremy Scott. Są boskie!
4 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Miu Miu prezentuje kolekcję biżuterii godną… królowej! Ceny robią wrażenie!
5 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Wystawa w Met Museum pokazuje, jak będzie wyglądała moda przyszłości. Czy będą nas ubierać… maszyny?
6 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Nowy hotel projektu Philippe’a Starcka w Singapurze! Chcemy tam być! Dlaczego? Zajrzyjcie do środka
7 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Topmodelka, zwierzęta i orzeszki - co je łączy? Zobacz w zaskakującym modowym filmie!
8 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Najbardziej prestiżowy plac w Paryżu porosła… pszenica. Za ten kaprys zapłaciło Chanel!
9 z 9
Kreacja z kolekcji "Seijaku" Iris van Herpen.
Polecamy też: Selena Gomez została gwiazdą najnowszej kampanii domu mody Louis Vuitton. Mamy zdjęcia!