MA 12 grudnia 2015 15:46
1/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
1/18

Philip Treacy to najsłynniejszy kapelusznik świata, który tworzy kapelusze jak dzieła sztuki. Jego zwariowane projekty pojawiają się na wybiegach McQueena, Chanel, Valentino, Diora i Givenchy, noszą największe gwiazdy i arystokratki – z brytyjską rodziną królewską na czele. - Kobieta zyskuje pewność siebie przez noszenie pięknego kapelusza. Dobry kapelusz podnieca obserwatorów i sprawia, że noszący go czuje się jak milion dolarów - mówi 47-letni projektant.
 

Niektóre z projektów Treacy’ego, który już od ćwierć wieku działa w branży mody, trudno w ogóle nazwać kapeluszami. Wszystko jest tutaj możliwe: pióra, plastik i metal, ptasie gniazda czy odrutowane pręty, które wirują jak skrzydła helikoptera i świecą żarówkami LED. Choć przeniósł na głowy całą awangardę, jego ulubionym elementem dekoracyjnym pozostały ozdobne pióra, odkąd w wieku 5 lat uszył pierwszy kapelusz - dla lalki swojej siostry. Ponieważ mieszkał na irlandzkiej farmie, a matka hodowała kaczki, gęsi i bażanty, miał dostęp do ptasich piór. I z czasem zrobił z nich swój znak rozpoznawczy.

 

W 1989 roku odkryła go Isabella Blow, brytyjska arystokratka, ekscentryczka i stylistka mody. Chciała, by było ją widać, a Treacy się o to zatroszczył – wyczarował dla niej nakrycie głowy w kształcie chińskiej świątyni, a także sztucznego homara, kołyszące się geometryczne formy, kolorową szybę z pleksiglasu, a raz nawet małą fregatę. Zachwycona jego kreatywnością pozwoliła mu urządzić pierwsze atelier w piwnicy swojego domu, a krótko potem poznała go ze swoim przyjacielem, projektantem mody Alexandrem McQueenem. I od tamtej pory stali się nie tylko trójką przyjaciół, ale i najbliższych współpracowników. Wiele ich łączyło: Treacy jest synem piekarza, a McQueen był synem taksówkarza, obaj w podobnym wieku, o tej samej orientacji seksualnej i identycznej zachłanności na sukces. Ale z tej trójki sukcesem cieszy się tylko Treacy. Blow i McQueen popełnili samobójstwo. - Oni są częścią mojego życia. Tęsknię za nimi - wyznaje dziś.

 

I to im dedykował album "Philip Treacy: Hat Designer", który właśnie ukazał się w nowojorskim wydawnictwie Rizzoli (cena 115 dolarów). Na 250 kolorowych i czarno-białych fotografiach autorstwa takich legend, jak Irving Penn, Richard Avedon, Helmut Newton i Herb Ritts zebrał swoje najpiękniejsze projekty z 25 lat kariery. Również te, które noszą gwiazdy: m.in. Beyoncé, Lady Gaga, Madonna, Kate Moss, Naomi Campbell, Victoria Beckham czy Kate Middleton. Album to wielka estetyczna uczta.

 

- To miłe, kiedy ktoś nazywa mnie artystą, ale ja wolę mówić o sobie po prostu, że robię piękne kapelusze - Treacy wciąż pozostał skromnym chłopcem z irlandzkiej wsi.

 

 


 
 
 
 
 

2/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
2/18

3/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
3/18

4/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
4/18

5/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
5/18

6/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
6/18

7/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
7/18

8/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
8/18

9/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
9/18

10/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
10/18

11/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
11/18

12/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
12/18

13/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
13/18

14/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
14/18

15/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
15/18

16/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
16/18

17/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
17/18

18/18
Philip Treacy
Copyright @Rizzoli
18/18

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…