Reklama

Dziś 44. urodziny obchodzi projektant Jeremy Scott! To ktoś w świecie mody zupełnie wyjątkowy. Projektant ubierał modelki w torby na śmieci i swetry z czterema rękawami. Zakładał im szpilki od Louboutina o tak nierównych obcasach, że ledwo mogły się poruszać (był to jego hołd dla Marylin Monroe, która w ten sposób podobno uzyskiwała swój kołyszący chód). Tworzył kolekcje inspirowane Czernobylem i Łowcą androidów. Projektował też kostium dla divy Muppetów Miss Piggy. "Wielu projektantów za wszelką cenę chce nas zadowolić. A on stara się sprawić przyjemność tylko sobie", tłumaczy fenomen amerykańskiego projektanta gwiazda muzyki pop Kate Perry.

Reklama

W 2008 roku Scott zaczął współpracę z Adidasem. I od tego czasu sportowy gigant z pokorą znosi jego kolejne ekstrawagancje: spodnie z tygrysim ogonem czy sneakersy ze skrzydełkami Hermesa, w których biegać raczej nie sposób. Adidas znosi to wszystko, bo projekty Scotta świetnie się sprzedają. To kolejny dowód na to, że Jeremy Scott jest kimś wyjątkowym. Jako jedyny chyba w świecie mody "zjadł ciastko i ma ciastko": pozostał wierny sobie i zarabia dużo pieniędzy. Od 2013 roku zarabia je również w Moschino. Z okazji jego urodzin przypomnijmy jego najbardziej niezwykłe kreacje, które stworzył dla tego włoskiego domu mody! Happy birthday, Mr Scott!

Reklama
Reklama
Reklama