Reklama

Muzeum Tate Liverpool przygotowało pierwszą dużą ekspozycję prac Keitha Haringa. Twórczość tego zmarłego w 1990 roku w wieku zaledwie 31 lat amerykańskiego artysty jest wciąż obecna w pop kulturze. Jego charakterystyczne figurki ludzkie zdobią torby, buty, meble i wózki dziecięce. Ale jak mówi kurator wystawy w Liverpoolu Darren Pih często zapominamy, że twórczość Haringa w latach 80. XX wieku miała wymiar bardzo polityczny. Artysta wypowiadał się przecież na tak ważne tematy jak epidemia AIDS, apartheid, ekologia czy nierówności społeczne.

Reklama

Przyjaciel Madonny i Grace Jones

Keith Haring w latach 1976–1978 studiował grafikę na The Ivy School of Professional Art w Pittsburghu. W wieku 20 lat przeniósł się do Nowego Jorku, gdzie zainspirowany sztuką graffiti rozpoczął studia w School of Visual Arts. Jego pierwsze prace zauważone przez szerszą publiczność to rysunki kredą w nowojorskim metrze uwiecznione przez fotografa Tseng Kwong Chi. Szybko stał się artystyczną gwiazdą. Już w 1981 r. roku wziął na przykład udział w prestiżowej wystawie Documenta 7 w niemieckim Kassel. Do sukcesu artystycznego Haringa przyczyniła się bez wątpienia jego przyjaźń z Andy Warholem i fascynacja, jaką wzbudzał u gwiazd takich jak Madonna czy Grace Jones. Haring zmarł 16 lutego 1990 roku w wieku 31 lat, w wyniku powikłań związanych z AIDS.

Reklama

Keith Hering, Tate Liverpool, Wielka Brytania. Wystawa czynna do listopada 2019.

Reklama
Reklama
Reklama