Polska moda na wiosnę 2021! Kochamy len i polską markę Nina Organic!
Przenieśmy się w krainę minimalizmu i spokoju...
- Redakcja VIVA!
Czy wy również tęsknicie za latem, ciepłym wiatrem i słońcem? My bardzo, a poza tym nie możemy już doczekać się lekkich sukienek i koszul z lnu, w których poczujemy się spokojne i wolne. Jest pewna marka - Nina Organic, która wprowadziła nas w taki właśnie klimat i zauroczyła swoją kolekcją. Zaraziła nas również swoją wielką miłością do lnu. A co jeszcze wiemy o marce Nina Organic? Zobaczcie czego się dowiedziałyśmy od założycielki marki - Katarzyny Sokołowskiej.
Kim jesteś z wykształcenia?
Z wykształcenia jestem wiolonczelistką, a w porywach serca ilustratorką. Moim motorem jest muzyka w przeróżnych wydaniach. Od najstarszych pieśni polskich, które śpiewamy w domu (Chmiel, Zielona lipka), przez klasykę (Mieczysław Karłowicz, Dmitr Shostakovich), po neurotyczne dźwięki współczesności. Wolny czas spędzam w gronie rodziny. Aktywnie czytając na głos książki, wspominając lub snując plany.
Jak się zaczęła ta niezwykła przygoda z projektowaniem ubrań i miłością do lnu?
Wszystko zaczęło się mglistą, późną jesienią, kiedy dotkliwie brakuje promieni słońca. Lniana tkanina sprowadzona do naszego domu wniosła ciepło i blask letniego popołudnia. Zaczarowała mnie. To co mnie inspiruje to w głównej mierze jest przeszłość. Opowieści rodzinne przekazywane przez pokolenia, dzieje naszego domu, historie zaklęte w przedmiotach, stare zdjęcia z domeny publicznej godzinami oglądane w internecie, również nasza polska kultura i obyczaje ludowe.
No tak len jest niezwykły pamięta historię, ale bez oporów wkracza do współczesnego świata!
W historii Polski len posiada bogatą tradycję. Pola usłane niebieskim kwieciem przez setki lat wpisywały się w rodzimy krajobraz. Len odgrywał ważną rolę w gospodarce i życiu społecznym wsi. Jego przędzenie, które stanowiło nieodłączny element długich jesiennych i zimowych wieczorów, było połączone ze śpiewami i opowieściami. Len uważany był za roślinę z duszą, a obrzędy związane z jego zasiewaniem i zbieraniem miały niemal magiczny charakter. Dawniej na wsi praca przy lnie trwała cały rok. Ta cykliczność przypomina o zależności człowieka od praw przyrody. Wydaje mi się to niezmiernie istotne w dzisiejszym, szybkim świecie skoncentrowanym na celach i wynikach.
Dlaczego uważasz, że warto obecnie nosić len? Nina Organic, to jakby podróż do przeszłości...
Długo można wymieniać korzyści noszenia ubrań lnianych. W internecie z łatwością znajdziemy mnóstwo artykułów na temat dobroczynnego wpływu tej tkaniny na zdrowie. Dla mnie len to również estetyka. Perfekcja tkaniny polega na jej braku - gniotliwości, naturalnych falach i lekkich zagnieceniach. Nosząc nasze ubrania, które są wykonane z lnu stonewashed, można zapomnieć o żelazku, ponieważ len po praniu staje jest puszysty i miękki dla skóry. Korzystamy tylko z certyfikowanych, europejskich tkanin. Uzupełnieniem naszej odzieży są guziki corozo. Nasza odzież jest biodegradowalna i wegańska. Len nie należy do tkanin elastycznych. Wybierając dany model, musimy zdecydować czy chcemy go mieć bardziej przy ciele, czy w luźniejszej formie. W ofercie mamy do wyboru odzież w rozmiarówce S-L, którą planujemy stopniowo poszerzać.
Jesteś minimalistką?
Osobiście nie lubię gromadzić. Jestem pragmatykiem i lubię mieć niewiele, ale najlepszej jakości. Len doskonale wpisuje się w ten model. Mam poczucie, że promując tę wyjątkową tkaninę wzmacniany naszą rodzimą tradycję.
Dziękuję za rozmowę, jestem wielką fanką Nina Organic
Zapraszamy na stronię internetową Nina Organic oraz Instagram
1 z 13
Nina Organic to nie tylko ubrania, to filozofia i sposób życia...
2 z 13
Każdy przedmiot w naszym sklepie powstaje w kameralnej pracowni krawieckiej.
4 z 13
Wszystkie produkty tworzone są z najwyższej jakości surowców.
5 z 13
Szyjemy wyłącznie z certyfikowanego lnu OEKO-TEX STANDARD 100 co oznacza, że odzież ninaorganic jest zdrowa dla skóry.
10 z 13
Nina Organic jest powrotem do zamysłu życia blisko natury, wyrazem tęsknoty za światem gdzie czas płynie wolniej.