Najpiękniejsze odcienie blondu w Hollywood! Zobacz, jak uzyskać taki efekt
Włosy od dawna nie są już wyłącznie atrybutem kobiecości.
Wybór fryzury stał się manifestem, dzięki któremu „opowiadamy” swoją historię. Odpowiednio dobrane uczesanie ma wydobyć nasz indywidualny rys, oryginalny charakter. Dzięki niemu powinnyśmy czuć się pewnie we własnej skórze, dlatego chętniej decydujemy się na odważne cięcia i unikatowe kolory, wśród których prym nadal wiedzie kultowy blond.
Cały ten blond
Aby wybrać najlepszy blond dla siebie, należy najpierw przyjrzeć się pełni jego możliwości. Najprostszy podział porządkuje nam go na chłodne i ciepłe odcienie. To jednak wierzchołek góry lodowej, gdyż te z kolei posiadają własne barwy i zestawienia, które dodatkowo są zależne od zmieniających się trendów i ewoluującej sztuki fryzjerskiej. Łatwo można stracić głowę! Aby tego uniknąć, intuicyjnie poszukujemy inspiracji, a całą jej kopalnią jest Hollywood – ten współczesny, jak i z czasów Złotej Ery. Największe osobowości medialne czerpią z tamtego okresu, który złotymi (!) literami zapisał się na kartach historii mody i urody.
Jak za dawnych lat
Fabryka Snów wykreowała kobiece ikony, które nadal chętnie naśladujemy. Wiemy już, że Złota Era Hollywood nie była tylko świetlista. Mimo tego do dziś wzorujemy się na jej najjaśniejszych gwiazdach, które pioniersko walczyły o swoje marzenia, niezależność i wyzwolenie ze społecznych konwenansów. Współcześnie nadal czerpiemy z niezwykłej klasy i stylu minionej epoki, co dotyczy również fryzur. Jakiś czas temu niepodzielnie królował retro „Old Hollywood Blonde”, czyli ciepły odcień, który przywodził na myśl wizerunki legend starego kina. W tym sezonie ciepły blond wraca na salony ze zdwojoną siłą!
Ocieplanie wizerunku
Nasze ulubione gwiazdy i styliści całego świata są obecnie zakochani w „blondzie syropowym”, czyli ciepłym odcieniu miodowym. Ten kolor stworzy świetny duet z cerą brzoskwiniową lub beżową. Jest świetlistym połączeniem złota z bursztynowo-brązowymi tonami. Odświeża, dodaje blasku, ale też odmładza – co zdecydowanie jest miłym efektem ubocznym. Dzieje się tak dlatego, że miodowy odcień rozświetla twarz, odwracając uwagę od zmarszczek oraz przebarwień. W tym kolorze można się po prostu rozpłynąć z zachwytu. Urokliwie połyskuje w promieniach słońca przypominając płynne złoto.
Niech stanie się jasność
Alternatywą na sezon 2024 dla miłośniczek chłodniejszych odcieni będzie słomkowy odcień blondu. Ten nieco przydymiony wariant pasuje głównie do cery różowej, a jego bardzo naturalny kolor rozświetla i łagodzi rysy twarzy, dzięki czemu również optycznie odejmuje lat. Jego ogromną zaletą jest fakt, że pasuje prawie do każdego typu urody, a barwą nadaje elegancji, kobiecości oraz delikatności. Ponadto świetnie koresponduje z okresem wakacyjnym, ponieważ jest radosny i lekki. Przywodzi na myśl szerokie pola zbóż, które falują w rytmie letniego, rozgrzanego powietrza.
Blond ideał
Przepis na wymarzony blond inspirowany profesjonalistami jest bliżej niż myślisz. Umożliwia to marka L'Oréal Paris dzięki kosmetykom z linii Préférence. Tonery doskonale neutralizują żółte czy miedziane tony podczas domowej pielęgnacji. Rozjaśniają aż do 9 tonów ze wzmocnieniem struktury włosa aż po ochronę wiązań wewnątrz jego włókien dzięki technologii bonding, a dodatkowo zapewniają miękkość i odżywienie. To łatwy sposób na spektakularny efekt. Wystarczy podążać za instrukcją dołączoną do produktu, aby uzyskać swój nietuzinkowy, świetlisty, hollywoodzki look.
Tak to się robi!
W domowym zaciszu możemy stać się profesjonalistkami. Wystarczy poznać kilka tipów, dzięki którym stworzymy koloryzację jak z salonu fryzjerskiego, tylko łagodniejszą. Po zabiegu rozjaśniania włosy stają się bardziej zasadowe, co zwiększa ich porowatość i matowość. Kwasowy toner od L'Oréal Paris nie zawiera amoniaku. Daje trwały i szlachetny kolor, ale i redukuje łamliwość włosów aż do 80% za sprawą wzmacniającej odżywki. Aplikujemy go na suche włosy, jednak nie tego samego dnia, co koloryzację
z fioletem, by uniknąć nadmiernego osadzania się pigmentu. Z użyciem jednego tonera warto odczekać około tygodnia, a dwóch – od 4 do 6 tygodni. Nadchodzące lato nabiera barw najpiękniejszego blondu.
#lorealparis #haircolor #preference
Materiał promocyjny marki L'Oréal Paris