Lena Dunham i Jemima Kirke z serialu „Dziewczyny” reklamują bieliznę. Bez retuszu i upiększeń!
Lena Dunham i Jemima Kirke w kampanii nowozelandzkiej firmy produkującej bieliznę Lonely! Aktorki, które znamy z serialu "Dziewczyny", wzięły udział w bardzo naturalnej sesji. Bez retuszu!
Wiemy nie od dziś, że Lena jest przeciwniczką Photoshopa. Uważa, że kobiety w mediach powinny być przedstawiane tak, jak naprawdę wyglądają, bo promowanie nierealnych wzorców piękna, wpędza tylko w kompleksy. Realizm jest dla niej bardzo ważny. W końcu razem z aktorkami w serialu "Dziewczyny" przedstawiła życie młodych nowojorskich kobiet prawdziwiej niż ktokolwiek wcześniej, bez jakiejkolwiek cenzury (wielokrotnie zarzucano jej nawet naturalizm). Były w nim takie sceny, przy których sam negliż to mały pikuś - pamiętacie kultową scenę przesłuchania z "Nagiego instynktu"? Lena odtworzyła ją... w gabinecie dyrektora szkoły średniej, w której pracowała, poczciwego pana w średnim wieku - ale to nagość Dunham zdaje się wciąż wzbudzać najwięcej emocji. Aktorka i reżyserka serialu, której ciało znacznie odbiega od ogólnie pojętego ideału, na ekranie lubi pokazywać się bez ubrań, bądź w skąpych ciuchach, a w wywiadach nie ukrywa, że rozbieranie się traktuje trochę jak misję - pokazywanie ciała z niedoskonałościami ma zwalczać kompleksy - jej własne i kobiet, które ją oglądają. Jemima też deklaruje feministyczne poglądy. Dziewczyny są więc idealnymi modelkami dla firmy Lonely, wyznającej popularną ostatnio filozofię pozytywnego podejścia do ciała. "Lena i Jemima są silne i pokazują prawdziwe piękno, które - mamy nadzieję - pomoże kobietom z całego świata poczuć się trochę bardziej wyzwolonymi" - mówi przedstawiciel firmy.
Lena Dunham i Jemima Kirke w projekcie "Lonely Girls".
Lenie tak spodobała się bielizna Lonely, że pochwaliła się na Instagramie zdjęciem w niej. Opatrzyła je komentarzem: "Uwielbiam moją bieliznę z Lonely Lingerie. Myślę, że założę ją dziś na kolację z jakimiś butami i uśmiechem".
Polecamy też: „To nie ciało jest przeszkodą tylko umysł". Jessamyn Stanley pokazuje, że joga jest dla każdego!
Lonely specjalizuje się w tworzeniu wygodnej, koronkowej bielizny, która - jak czytamy stronie - "jest skierowana do osób, dla których noszenie bielizny jest jak pisanie miłosnego listu do samych siebie". Lena i Jemima zapozowały do zdjęć w ramach projektu "Lonely Girls", który został zapoczątkowany w 2009 roku (dziwne, że zaproponowano im to tak późno!). "Lonely Girls przedstawia portrety inspirujących kobiet w miejscach, w których czują się dobrze, noszących bieliznę Lonely tak, jak chcą", dowiadujemy się ze strony. Ma na celu walkę z uprzedmiotowieniem kobiecych ciał. Modelki na zdjęciach nie są przedstawione jako obiekty seksualne, wbrew powszechnym tendencjom panującym w świecie mody i mediach, tylko jako kobiety, które czują się dobrze we własnej skórze. Tylko czy akurat na tych zdjęciach rzeczywiście tak wyglądają? Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że Lena i Jemima wyglądałyby znacznie weselej gdyby z ciasnej łazienki, przeniosły się do słonecznego pokoju. Pod względem wykonania zdecydowanie bardziej przemówiła do nas kampania z modelkami plus size firmy Nike.
Bielizna Lonely nie należy do najtańszych. Komplet to wydatek ponad 100 dolarów (ponad 400 zł).
Polecamy też: 11 polskich gwiazd na zdjęciach VIVY! bez makijażu, bez retuszu, bez poprawek.