Blond bez żółtych refleksów? Tak! Poznajcie pielęgnację Blondifier
Viva! u Leszka Czajki testuje pielęgnację od L’Oréal Professionnel
- Artykuł sponsorowany
Mężczyźni kochają blondynki... Ale doceniliby ten kolor jeszcze bardziej, gdyby wiedzieli, jak ciężko uzyskać jego idealny odcień. Nawet najlepsi fryzjerzy przyznają, że blond to nie lada wyzwanie. Postanowiliśmy to sprawdzić i do salonu Leszka Czajki zaprosiliśmy znaną fitblogerkę Olę Żelazo. Zadanie dla mistrza fryzjerstwa? Odświeżyć blond i nadać mu piękny blask. Od czego zaczął?
Dla fryzjerów blond to zawsze wyzwanie. Dlaczego? Bo za każdym razem powinien być tak dopasowany do typu urody, karnacji i koloru oczu kobiety, by tworzył spójny wizerunek - mówi "Vivie!" Leszek Czajka, Ambasador marki L’Oréal Professionnel.
Krok 1 - diagnoza włosa
Kluczem do sukcesu jest prawidłowa pielęgnacja. Stylista fryzur zawsze powinien zacząć od diagnozy włosa klientki. Co to oznacza? Przeprowadza szczegółowy wywiad, pyta m.in jak wygląda nasz rytuał pielęgnacyjny i jak często stylizujemy włosy za pomocą prostownicy lub lokówki. Bardzo ważnym pytaniem będzie również to, o jakich włosach marzymy, czyli jakiego efektu oczekujemy. Po zebraniu tych informacji, fryzjer powinien dobrać odpowiednią dla nas pielęgnację. Wydaje ci się, że to zbyt skomplikowane? Nic bardziej mylnego! Najnowsza linia Blondifier od L’Oréal Professionnel zadba o nasz blond kompleksowo.
Krok 2 - profesjonalna pielęgnacja w domu
Jeśli kiedykolwiek farbowałaś włosy na jasny blond, to z pewnością wiesz, jak trudno po wyjściu od fryzjera utrzymać jego perfekcyjny odcień. Kolor szybko ewoluuje w niepożądane tonacje, zaczyna przebijać miedź, a nawet żółć. Brzmi znajomo? Mamy na to lekarstwo! Wystarczy, że po dwóch tygodniach od koloryzacji odwiedzimy salon, a fryzjer wykona na naszych włosach pielęgnację PowerMix z odpowiednim boosterem koloru z linii Blondifier. Dzięki temu odcień naszego blondu zostanie błyskawicznie zneutralizowany i przywrócimy mu pożądany np. chłodny odcień. Ale na tym nie koniec! Fryzjer przygotuje również profesjonalną, spersonalizowaną pielęgnację, którą zabierzemy do domu. Dobierze odpowiedni szampon, który utrzyma chłodną lub ciepłą tonację włosów, a potem - trochę jak alchemik - na naszych oczach połączy składniki, by powstała maska idealnie dobrana do naszych (i tylko naszych!) potrzeb. Jej sekret to połączenie produktu z shotem zawierającym odpowiedni pigment.
Krok 3 - kosmetyk do zadań specjalnych
Żeby nasz blond robił wrażenie przez cały dzień, profesjonaliści polecają Blonde Bestie! Jest to spray 3 w 1, który odżywia włosy, przywraca utracony blask, wygładza i chroni je przed czynnikami zewnętrznymi nawet do 24h! Stosuje się go na suche włosy, więc możemy go nakładać zawsze wtedy, gdy nasze włosy tego potrzebują. Dzięki temu kolor zawsze będzie wyglądał świeżo, jak po wyjściu z salonu. Brzmi zachęcająco, prawda?
Chcecie zobaczyć efekt tej pielęgnacji na włosach Oli Żelazo? Obejrzyjcie nasze wideo nakręcone w salonie Leszka Czajki, Ambasadora marki L’Oréal Professionnel. Pamiętajcie, że pielęgnację Blondifier znajdziecie w Salonach Expert L’Oréal Professionnel, które łatwo można zlokalizować poprzez stronę www.salonexpert.pl.
Materiał powstał we współpracy z marką L’Oréal Professionnel