Reklama

Projektant Olivier Rousteing obchodzi dziś 37. urodziny. Dyrektor kreatywny domu mody Balmain to niezwykła postać. „Byłem dzieckiem Balmain, teraz to Balmain jest moim dzieckiem. Nie czuję, że moje następne 10 lat w Balmain stanie się kolejnym rozdziałem - to będzie nowa książka. Chciałbym budzić się co rano z takim samym uśmiechem i satysfakcją, jak dzisiaj” – zdradził projektant w wywiadzie dla „Women’s Wear Daily”. Przeżył jednak sytuację, która odmieniła go na zawsze. „W końcu czuję się gotowy, by się tym podzielić. Zbyt długo to ukrywałem i nadszedł czas, żebyście się o tym dowiedzieli”, napisal w opisie do głośnego dziś posta. O co dokładnie chodzi?

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Pokaz kolekcji Balmain na jesień/zimę 2021/22

Olivier Rousteing z Balmain uległ poważnemu wypadkowi.

W październiku 2020 roku, w domu projektanta wybuchł kominek. Rousteing uległ poważnym obrażeniom. Stracił przytomność i obudził się dopiero w szpitalu: „Obudziłem się następnego ranka w paryskim Hôpital Saint Louis. Utalentowany personel tego słynnego szpitala, który w tym samym czasie zajmował się niesamowitą liczbą przypadków COVID, zaopiekował się mną w niesamowity sposób. Nie potrafię im wystarczająco podziękować”.

To jednak nie koniec dramatu. Ciało Oliviera nie wyglądało jak przed wypadkiem, a projektant wstydził się tego, jak wygląda i nie chciał, aby ktokolwiek dowiedział się o wypadku. „Robiłem wszystko, aby ukryć tę historię przed jak największą liczbą osób i starałem się utrzymać ją w tajemnicy przed moimi zespołami i przyjaciółmi zbyt długo. Szczerze mówiąc nie jestem pewien, dlaczego tak bardzo się wstydziłem. Może to obsesja na punkcie perfekcji, z której znana jest moda i moja własna niepewność siebie...” - te słowa projektanta są niezwykle smutne i doskonale ilustrują problemy współczesnego świata, gdzie piękno zewnętrze staje się najważniejsze.

„Kiedy doszedłem do siebie, pracowałem całymi dniami i nocami, aby zapomnieć i stworzyć wszystkie moje kolekcje, próbując utrzymać świat w marzeniach dzięki moim kolekcjom i jednocześnie ukrywając blizny za pomocą masek na twarzy, golfów, długich rękawów, a nawet wielu pierścionków na moich palcach podczas wywiadów i sesji zdjęciowych. (…) Teraz, rok później - jestem wyleczony, szczęśliwy i zdrowy. Zdaję sobie sprawę jak bardzo jestem błogosławiony i dziękuję BOGU każdego dnia mojego życia. Mój ostatni pokaz traktował o świętowaniu uzdrowienia nad bólem (…). Dziś czuję się tak wolny, tak dobry i tak szczęśliwy. Zaczynam nowy rozdział z uśmiechem na twarzy i sercem pełnym wdzięczności”.

Historia Rousteinga na szczęście skończyła się dobrze, a projektant ponownie odnalazł radość życia. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć mu wspaniałych kolejnych lat w Balmain!

Kim jest Olivier Rousteing?

Francuski projektant mody Olivier Rousteing urodził się 13 września 1985 roku. Wychował się w Bordeaux. Jako roczne dziecko został zaadoptowany - biologiczna matka Oliviera oddała go podczas porodu. Film dokumentalny o Rousteingu, jego poszukiwaniach matki i własnych korzeni („Olivier Rousteing: cudowne dziecko świata mody”) możecie zobaczyć na Netfliksie.

Rousteing wyjechał do Paryża studiować w Ecole Supérieure des Arts et Techniques de la Mode, następnie zaczął pracę jako projektant w domu mody w domu mody Roberto Cavalli. W 2009 roku dołączył do zespołu Balmain. Przez pierwsze lata współpracował z ówczesnym dyrektorem kreatywnym Christophem Decarninem, a w 2011 roku został mianowany dyrektorem kreatywnym marki. Wydarzyło się kiedy miał zaledwie 25 lat. Olivier Rousteing jest nazywany cudownym dzieckiem francuskiej mody. Jak jednak widać, życie nie szczędzi mu kolejnych przykrych wydarzeń i gorzkich doświadczeń.

Imax Tree/Free

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama