Reklama

Obowiązek zakrywania ust i nosa, który wszedł w życie 16 kwietnia dotyczy również par młodych, które zdecydowały się wziąć ślub w czasach pandemii. A że potrzeba bywa matką wynalazków, jak już pisaliśmy na pomysł stworzenia kolekcji ochronnych maseczek ślubnych wpadła od razu Izabella Janachowska. Teraz swoje propozycje przedstawiła również polska marka La.Lila z Olsztyna, która specjalizuje się w modzie ślubnej. I są to maseczki naprawdę wyjątkowe!

Reklama

Staramy się odnaleźć w każdej sytuacji. Stworzyłyśmy kolekcje maseczek dopasowanych do Waszych sukni, ozdobione szlachetnymi koronkami i kamieniami, by stały się najmodniejszym dodatkiem a nie tylko obowiązkiem! Która z was odważy się na taki dodatek swojej sukni ślubnej?

czytamy na Instagramie marki.

Reklama

Maski ochronne równie piękne jak suknie ślubne

Jednak pomysł noszenia do ślubu nawet bardzo ozdobnych maseczek nie wszystkim pannom młodym przypadł do gustu. Marka La.Lila zareagowała jednak na krytyczne opinie z prawdziwym spokojem i klasą: „Maseczki ślubne, nasza propozycja dla Panien Młodych wzbudza ogromne emocje i kontrowersje... trzymamy kciuki aby nie były nakazem, a jeśli już staną się dodatkiem nachodzących ślubów, zadbamy by były równie piękne jak Wasze suknie”. A wam jak się podobają ślubne projekty La.Lila?

Reklama
Reklama
Reklama