Reklama

Duet Paprocki&Brzozowski zaprezentował swą pierwszą kolekcję ślubną zatytułowaną First Time. Nie obyło się bez zaskoczeń. Intrygujący był już sam wybór miejsca pokazu. Projektanci jako pierwsi zaprosili bowiem swoich gości do warszawskiej Elektrociepłowni Powiśle. I wydaje się, że to nowe miejsce ma szanse rywalizować z wykorzystanymi dziesiątki razy lokalizacjami takimi, jak budynki przy ulicy Mińskiej na Pradze. Najważniejsza była jednak sama kolekcja. Paprocki&Brzozowski śmiało wkroczyli nią w świat mody ślubnej.

Reklama

W kolekcji nie zabrakło tego, czego spodziewamy się po kreacjach na ten wyjątkowy dzień. Były więc koronki, tiule, hafty, perły i pióra (małe piórko ozdabiało też białe zaproszenie na pokaz). Ale sama ślubna kolekcja nie była tylko biała. Zobaczyliśmy także propozycje różowe, beżowe, złote i… czarne. Wszystkie w charakterystyczny dla duetu sposób łączące romantyzm, kobiecość i stosowną dawkę seksapilu,
Miłym zaskoczeniem było to, jak wiele uwagi
Paprocki&Brzozowski poświecili tym razem nakryciom głowy. Kapelusze, gigantyczne kwiaty i wiązane pod szyją czepki były wspaniałym uzupełnieniem kreacji. To zresztą ogólnoświatowa tendencja, którą widzieliśmy już np. na pokazie Jacquemusa. A zatem First Time czyli Pierwszy raz duetu Paprocki&Brzozowski należy uznać za wyjątkowo udany.

Reklama
Reklama
Reklama