Pokaz Dolce&Gabbana Alta Moda w Dolinie Świątyń na Sycyli!

Dolce&Gabbana zorganizowali pokaz kolekcji Alta Moda w Dolinie Świątyń na Sycylii! Na tym zdaniu nasza relacja mogłaby się skończyć, gdyż sama lokalizacja pokazu jest naprawdę wyjątkowa. Dlaczego? Znajdujemy się niedaleko Agrigento, miasta na południowym wybrzeżu Sycylii. To tu leżało starożytne greckie miasto Akragas, jeden z głównych ośrodków w czasach złotej ery Grecji. Dolina Świątyń (Valle dei Templi) obejmowała duży obszar w południowej części tej nieistniejącej metropolii. Na tym terenie w VI i V wieku p.n.e. zostało zbudowane siedem monumentalnych świątyń w stylu doryckim. Są dziś jednymi z największych i najlepiej zachowanych starożytnych budowli greckich poza Grecją. Nic dziwnego, że Valle dei Templi zostało wpisane w całości rejestru Światowego Dziedzictwa UNESCO. Dolce& Gabbana dwa lata starali się o pozwolenie by właśnie tu móc zaprezentować swoją kolekcję Alta Moda. I musieli spełnić szereg restrykcyjnych wymogów. Na przykład drewniany wybieg, po którym przechadzały się nie mógł dotykać starożytnych kamieni. Uprzednio trzeba je było przykryć warstwą bardzo drobnego piasku.

Panteon greckich bogiń

Warto było się starać. Goście (najlepsze klientki marki, gwiazdy i paru znanych dziennikarzy modowych) byli zachwyceni rozgrywającym się o zachodzie słońca widowiskiem. Starożytne ruiny, widoczne w oddali morze i bajeczne kreacje Dolce&Gabbana stopiły się w jedną, oszałamiającą całość. Na wybiegu zobaczyliśmy to, co zwykle: najwspanialsze i najdroższe tkaniny, misterne hafty i dużo, dużo złota. Inspiracją była oczywiście starożytna Grecja, greckie boginie i patrycjuszki, ale styl Dolce&Gabbana pozostaje niezmienny od lat. Po pokazie goście mogli zwiedzić Valle dei Templi, a potem czekała na nich zupełnie magiczna kolacja wśród drzew oliwnych. Ale nie wszyscy myśleli o homarach i szampanie. Helena Christensen, która wystąpiła w pokazie w sukni z motywem z Lamparta Lampedusy powiedziała: „Nie mogę przestać myśleć o tych wszystkich wspaniałych kobietach, które kroczyły tu tysiące lat temu”.