Reklama

Chanel zaprezentowało światu najnowszą kolekcję Chanel Métiers d’art 2021 w pałacu Château de Chenonceau. Jak zwykle w świecie wielkiej mody bywa, lokalizacja pokazu nie była przypadkowa. Zamek ten nazywany jest również Chateau des Femmes, czyli Pałac Kobiet, ze względu na zamieszkujące go w minionych wiekach wpływowe i silne kobiety. Dyrektor kreatywna Chanel, Virginie Viard, zainspirowana architekturą wnętrz pałacu stworzyła kolekcję, której nie powstydziłyby się dawne damy dworu, ale którą z dumą nosić będą kobiety współczesne.

Reklama

Modelki przechadzające się po zamkowej komnacie zaprezentowały uwspółcześnioną interpretacje ikonicznych elementów garderoby z przestrzeni wieków. Tweed mieszał się z lateksem, dżins z welurem, a gotyckie suknie zestawiono z... legginsami. Choć widoczna jest wyraźnie inspiracja wnętrzami Château de Chenonceau, Viard czerpała również ze współczesności. Przylegające gorsety zostały wymienione na luźne i z pewnością dużo bardziej wygodne swetry, a spod koronkowych kreacji wyłaniały się lateksowe legginsy. Kobieta w 2020 roku nie potrzebuje już balowej sukni, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by czasem ubarwić codzienność i ją założyć.

Reklama
Reklama
Reklama