Reklama

Jeszcze w środę 7 sierpnia na stronie internetowej firmy Zara można było kupić za 109 złotych męską koszulę w nadrukowane bambusy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie model i opis produktu, który wywołał wielką krytykę wśród internautów, zmuszającą markę do zmiany informacji. Co się stało?

Reklama

Koszulka z bambusem od Zary

W ofercie sklepu internetowego wspomniana odzież opisana była jako „koszula z bambusem”. Wzbudziło to kontrowersje, ponieważ ubranie zostało przedstawione przez... czarnoskórego modela.

Zwrócono uwagę na użycie słowa „bambus” w kontekście czarnoskórego mężczyzny, które używane jest w mowie potocznej w negatywnym odniesieniu do osób o ciemnej karnacji. Według internautów oryginalną angielską nazwę produktu „bamboo print shirt” można było zręczniej przetłumaczyć, a zastosowany dobór słów mógł być przejawem rasizmu.

Po wielu komentarzach, problematyczne zdjęcie koszuli wraz z opisem zostało usunięte, a niedługo potem pojawiło się ponownie – tym razem z podpisem „koszula w liście”. Jednak nie wszyscy uznali nazwę oferty za rasistowską - niektórzy podkreślali, że problem leży raczej w skojarzeniach, które mają Polacy oraz ich stereotypowym myśleniu.

A Wy jak uważacie? Krytyka była niezbędna czy to raczej przesada?

Reklama

Oferta na stronie Zary przed zmianą

Materiały prasowe
Materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama