To ona zamieniła rodzinną firmę w wielkie modowe imperium!
Żegnamy legendę włoskiej mody, Wandę Ferragamo
W wieku 96 lat zmarła w swej willi pod Florencją Wanda Ferragamo. To ona po śmierci swego męża zaczęła kierować stworzoną przez niego rodzinną firmą i zamieniła ją w światową markę towarów luksusowych. Kiedy Salvatore Ferragamo zmarł na raka w 1960 roku w wieku 62 lat, Wanda Ferragamo, wówczas 38-letnia, postanowiła samodzielnie przejąć przedsiębiorstwo, mimo że nie miała żadnego doświadczenia w pracy w branży. „A właściwie nigdy przedtem w ogóle nie pracowałam”, powiedziała w 2007 roku Time Magazine. „Byłam bardzo młodą dziewczyną, kiedy poznałam Salvatore. W tym czasie kobiety uczyły się tylko gry na fortepianie i malowania. To wszystko”, wspominała w wywiadzie.
Wszystko zostaje w rodzinie
Para miała sześcioro dzieci. W chwili śmierci Salvatore Ferragamo najmłodsza z jego córek kończyła zaledwie dwa lata. Owdowiała Wanda Ferragamo nie zdecydowała się jednak by sprzedać firmę. Czuła, że musi zrealizować wizję męża, nazywanego „szewcem gwiazd”. Nie bez powodu. Od lat jego projekty kochały najsławniejsze aktorki świata: Audrey Hepburn czy Marylin Monroe. To kapitał, który zdaniem pani Ferragamo nie mógł się dostać w obce ręce.
Jedną z jej pierwszych i najśmielszych decyzji Wanda Ferragamo było powierzenie 19-letniej córce funkcji dyrektor kreatywnej. Fiamma stworzyła między innymi słynne czółenka Vara, które do tej pory są jednym z przebojów marki. Zresztą strategia polegania na rodzinie nigdy Wandy Ferragamo nie zawiodła. Kiedy odziedziczyła biznes, firma produkowała 800 par butów miesięcznie. W 1981 roku było ich 60 tysięcy, oprócz tego marka sprzedawała też torebki i odzież męską. W latach 90. Wanda Ferragamo wprowadziła na rynek okulary i otworzyła sklepy w Nowym Jorku, Hongkongu, Bombaju i Meksyku. A to by dopiero początek. Dziś zbudowana przez pozbawioną jakiegokolwiek doświadczenia zawodowego wdowę marka zarabia 1,6 miliarda dolarów rocznie
Pożegnanie legendy
Wanda Ferragamo przychodziła do biura codziennie o dziesiątej. W głównej siedziby swej firmy, w Palazzo Spini Feroni, wspaniałym średniowiecznym pałacu przy Via de 'Tornabuoni we Florencji, znana była jako „Signora”. Zawsze elegancka, niezmiennie w butach na siedmiocentymetrowych obcasach. O śmierci tej legendy włoskiej i światowej mody zawiadomiły jej dzieci i wnuki.
Salvatore Ferragamo w swoim sklepie we Florencji, 1956 rok.
Kultowe czółenka Vara domu mody Salvatore Ferragamo.