Laureatka Oscara postanowiła wesprzeć kobiety z branży filmowej. Natalie Portman nie tylko wyglądała zjawiskowo, ale również zabrała głos w istotnej sprawie. Pojawiła się na ceremonii rozdania Nagród Akademii Filmowej w wyjątkowej kreacji. Miała na sobie pelerynę Diora, na której umieszczono nazwiska reżyserek, nie wziętych pod uwagę w nominacjach do Oscarów.

Reklama

Manifest na Oscarach 2020

Na wyhaftowanej liście Portman znalazły się: Lorene Scafaria (Ślicznotki), Lulu Wang (Kłamstewko), Greta Gerwig (Małe Kobietki), Marielle Heller (Cóż za piękny dzień), Melina Matsoukas (Queen & Slim) Alma Har'el (Słodziak), Céline Sciamma (Portret kobiety w ogniu) i Mati Diop (Atlantyk).

East News

“Chciałam w subtelny sposób przypomnieć o kobietach, które nie zostały uznane za ich niesamowitą pracę w tym roku” - powiedziała Portman.

Reklama

To nie pierwszy raz, kiedy Natalie Portman wyraża swój niepokój w związku z pozycją kobiet w środowisku reżyserów Hollywood. Aktorka prezentowała nominacje w kategorii Najlepszy reżyser podczas rozdania Złotych Globów w 2018 roku. - Oto wszyscy nominowani mężczyźni - podkreśliła zapowiadając filmowców. Podobnie jest w przypadku Oscarów. Żadna z wymienionych przez Portman kobiet nie uzyskała w tym roku nominacji. Greta Gerwig również została pominięta, pomimo dużego uznania dla jej filmu. Małe Kobietki dostały aż 6 nominacji, m.in. w kluczowej kategorii Najlepszy film. W niemal stuletniej historii Nagród Akademii Filmowej tylko jednej kobiecie udało się zdobyć statuetkę za osiągnięcia w sztuce reżyserii. Była to Kathryn Bigelow w 2008 roku.

Elizabeth Goodenough/Everett Collection
Reklama
Reklama
Reklama