Reklama

Marcin Prokop wraz z żoną Marią są szczęśliwymi rodzicami Zosi. Nastolatka ma już 17-lat, ale na próżno szukać jej u boku taty publicznie. Sam Marcin Prokop potwierdza, że nie będzie promował córki w mediach. Co ma w planach na przyszłość Zosia?

Reklama

ZOBACZ TEŻ: Syn też pokochał piłkę, córki są dla niego całym światem. Jakub Błaszczykowski o relacji z dziećmi

Marcin Prokop o córce Zofii

Prowadzący "Dzień dobry TVN" bardzo chroni prywatność swojej rodziny. Rzadko pokazuje się publicznie z żoną Marią, nie wspominając o córce Zosi. Nastolatka prowadzi normalne życie z daleka od kamer i fotoreporterów. Rodzice zadbali o to, aby miała dobre i bezpieczne dzieciństwo.

"Dla niej jestem po prostu tatą. Znany jestem dla tych, którzy oglądają teraz naszą rozmowę. Dla niej nie ma to większego znaczenia i mam wrażenie, że przez to jest szczęśliwszą osobą" - mówił w wywiadzie dla Plejady.

Prokop o przyszłości córki

Dziennikarz wprost określił, że nie marzy o tym, aby jego córka Zosia stawiała kroki w show-biznesie. Co więcej, nie planuje w żaden sposób jej w tym pomóc, zwracając uwagę na znane nazwisko i tatę, którego zna jednak cała Polska.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Anna Maria Jopek chciała „być dobra ze wszystkiego, żeby go nie zawieść”. Jakie relacje łączyły ją z ojcem?

"Chyba nie będzie tą osobą, która po moich plecach wespnie się do show-biznesu i dzięki znanemu nazwisku rozgości się w telewizji śniadaniowej" - mówił w Co Za Tydzień.

Zapytany o to, czy Zosia chciała kiedyś wystąpić w "Mam talent", którego prowadzącym od lat jest jej tata, Prokop odpowiedział, że córka raczej nie wie co robi w życiu, bo... nie mają w domu telewizora!

BARTEK WIECZOREK/LAF AM

"I nie sądzę, żeby się interesowała moją pracą aż tak bardzo, żeby chcieć w dodatku występować w jednym programie ze mną. Dla niej wykonuję taki sam zawód jak każdy inny tatuś, tylko różnica jest taka, że czasami ktoś, jak idziemy razem po ulicy, podchodzi z prośbą o wspólne zdjęcie" – podsumował prezenter cytowany przez Plejadę.

Reklama

Jesteśmy przekonani, że relacja Marcina Prokopa i jego córki Zosi musi być wyjątkowa!

Reklama
Reklama
Reklama