Reklama

W tym tygodniu do Brukseli zjechali się przywódcy wszystkich najważniejszych krajów świata. Powodem jest szczyt NATO, który wystartował w czwartek 11 lipca. Głowom państw towarzyszą ich drugie połówki i choć zabrakło Agaty Dudy, na wydarzeniu pojawiła się dawno niewidziana Małgorzata Tusk.

Reklama

Małżonka Donalda Tuska z tej okazji oficjalnie zaprezentowała się w dwóch stylizacjach - w czarnej sukience w kwiaty oraz w niebieskiej, satynowej kreacji. To właśnie druga z nich jest szeroko komentowana w mediach. Małgorzata Tusk postawiła na fason podkreślający jej figurę. Projekt ten zwracał uwagę przezroczystym dekoltem oraz elementami koronki, a także kolorem, który zdecydowanie wyróżniał ją w towarzystwie pierwszych dam.

Kreacja żony Przewodniczącego Rady Europejskiej miała odpowiednią długość, ponieważ zakrywała kolana, a jej barwa podkreśliła blond włosy oraz jasną karnację. Plusem były również czółenka w odcieniu nude, które optycznie wydłużyły nogi. Jednak całość niestety nie prezentowała się zachwycająco. Lepszym wyborem byłaby rozkloszowana sukienka odcinana pod biustem, która ukryłaby mankamenty sylwetki. Wówczas wąska góra kreacji, zastawiona z szerokim dołem i podwyższeniem lub obniżeniem linii talii spowodowałaby, że ramiona stałyby się optycznie drobniejsze, a brzuch oraz biodra „ukryłyby się” w dolnej linii trapezu.

Reklama

A Wy co myślicie o stylizacji Małgorzaty Tusk?

Reklama
Reklama
Reklama