Kourtney Kardashian pokazała swoją kolekcję dla sieciówki Boohoo i wywołała burzę!
Gwiazda chce promować ideę zrównoważonej mody…
- Redakcja VIVA!
Podczas Nowojorskiego Tygodnia Mody odbył się jeden z bardziej wyczekiwanych i zarazem zaskakujących pokazów. Kourtney Kardashian połączyła siły z popularną sieciówką Boohoo i pokazała „zrównoważoną kolekcję” składającą się z 45 elementów. Już sama idea jest kontrowersyjna - Boohoo to typowy brand fast fashion i raczej daleko mu do idei eko. Pokaz, który odbył się na High Line w Nowym Jorku, zaczął się z godzinnym opóźnieniem (co jest częste w branży), a tuż po jego rozpoczęciu zgasła muzyka i światła. Modelki chodziły po wybiegu w ciemności i ciszy. Goście z pierwszych rzędów, wśród nich oczywiście mąż Kardashian, Travis Barker, używali latarek w telefonach, żeby oświetlić wybieg! Czyżby te problemy były synonimem tego, jak ciężko jest pogodzić fast fashion z sustainability?
ZOBACZ TAKŻE: Minisukienki ślubne to hit 2022 roku? Kourtney Kardashian lansuje nowy trend!
Kourtney Kardashian stawia na zrównoważoną modę w kolekcji dla Boohoo
W kolekcji Kourtney Kardashian x Boohoo znjadziemy 45 rzeczy, wykonanych z włókien pochodzących z recyklingu. W kolekcji znajdują się też dwa elementy vintage. Kourtney bardzo przejmująco podsumowała swoje podejście do kolekcji w oświadczeniu na Instagramie:
„Z pewnością nie mam wszystkich odpowiedzi, ale, czuję się dumna z tego, że robię to z intencją i celem”.
Dalej wyjaśniła, jaka była historia współpracy z Boohoo: „Boohoo zwróciło się do mnie z prośbą, abym została ambasadorką zrównoważonego rozwoju, i chociaż wiedziałam, że opinie na ten temat mogą być różne, ponieważ te dwa światy po prostu nie idą w parze. Pomyślałam o tym, że ta współpraca zwróci uwagę ludzi, którzy w przeciwnym razie mogliby nie mieć pojęcia o wpływie szybkiej mody na naszą planetę. Pomyślałam o tym, że zmuszenie Boohoo do wprowadzenia pierwszych zmian, a następnie pociągnięcie ich do odpowiedzialności za większe zmiany będzie miało duże znaczenie. To zdecydowanie robi trochę hałasu, co jest dokładnie tym, na co liczyłam”.
Zdecydowanie można się zgodzić z Kourtney, że kolekcja jest krokiem w dobrym kierunku. Sieciówki nie zmienią się w jednej chwili, ale mogą stać się bardziej eko. Sam fakt, że Boohoo włożyło wysiłek w stworzenie „zrównoważonej” kolekcji z wykorzystaniem włokien z recyklingu to już postęp.
Współpraca Kourtney z Boohoo to nie tylko sama kolekcja. Gwiazda spotyka się z ekspertami od zrównoważonego rozwoju na całym świecie, a filmy można zobaczyć na YouTube.