Reklama

Tegoroczny Tydzień Mody obfitował w świetne pokazy, ciekawe projekty i niezwykłe widowiska, jak malowanie sukienki na ciele Belli Hadid lub budzący grozę wybieg Balenciagi pełen błota i postapokaliptycznego klimatu. Jedna żadne wydarzenie w czasie tego święta mody nie wywołało takiego oburzenia jak pokaz YZY, czyli kolekcji Kanye’go Westa. Czym zszokował artysta?

Reklama

PRZECZYTAJ O: Budząca grozę kolekcja Balenciaga i Kanye West na wybiegu w roli modela!

Kontrowersyjny pokaz najnowszej kolekcji Kanye’go Westa

Znany raper Kanye West aktualnie próbuje swoich sił w świecie mody. Choć jest znany ze swojego nietuzinkowego stylu i wyczucia mody, co pokazał pierwszy sezon programu “The Kardashians”, gdzie jego była żona Kim opowiadała jak bardzo wpływał na jej wizerunek i stylizacje, podczas Tygodnia Mody w Paryżu zaprezentował się z zupełnie innej strony. Mimo ponad godzinnego opóźnienia przed rozpoczęciem pokazu Ye wygłosił do gości kilkuminutowe przemówienie, w którym wspomniał o swoim poprzednim pokazie, na którym część modelek zemdlała z powodu upałów, mówił także o włamaniu do apartamentu jego ówczesnej żony Kim Kardashian (w 2016 roku) i o zakończonej współpracy z marką Gap. Jednak największą uwagę przykuwała jego bluza, która została później także pokazana na wybiegu, wzbudziła wiele kontrowersji. Na przodzie miała nadruk z wizerunkiem Jana Pawła II oraz napis po hiszpańsku “Będziemy podążać za Twoim przykładem”, a na plecach widniał napis “White Lives Matter”. Hasło to nawiązywało do ogromnego ruchu w Stanach Zjednoczonych “Black Lives Matter”, który uformował się i wywołał duże zamieszki w celu zaprotestowania przeciwko brutalności policji wobec osób czarnoskórych. Hasło “White Lives Matter” zostało bardzo źle odebrane, gdyż jest wykorzystywane przez amerykańskie środowiska skrajnie konserwatywne i rasistowski, a połączenie z nim wizerunku papieża dla wielu osób jest wręcz obraźliwe. Nic dziwnego, że wiele osób z modowego środowiska potępiło projekt i kilku gości w geście protestu opuściło pokaz. Zrobiła to między innymi redaktorka modowa Lynette Nylander, która nie mogła uwierzyć, że inni goście nie wyglądają na wzburzonych. Także szefowa działu mody i urody Snapchata, Rajni Jacques otwarcie potępiła projekt Westa słowami:

Kanye West znieważył całą czarnoskórą społeczność, by się wypromować.

Również redaktor magazynu “Vogue” odniósł się w artykule na łamach magazynu następująco:

Jestem szczerze zażenowany widokiem czarnoskórej kobiety, która przeszła po wybiegu, nosząc ubranie z rasistowską odpowiedzią na ważny ruch praw obywatelskich. Niemożliwe jest poznanie jej zapatrywań politycznych, nie wiadomo też, czy wybór stroju był jej autonomiczną decyzją, ale była świadkiem Black Lives Matter w czasie rzeczywistym, tak samo jak my wszyscy. Ruch ten nigdy nie był wymierzony przeciwko białym, ale opowiadał się za parytetem rasowym. […] To nie to samo, co mówienie, że życie białych nie ma lub nie miało znaczenia – to po prostu przywrócenie równowagi. Jestem pewien, że Kanye West – nawet jeśli tylko ogólnie - zgadza się w kwestii równości rasowej. Obawiam się jednak, że jego koszulki “White Lives Matter” nie pomogą.

Reklama

Trzeba przyznać, że raperowi bardzo zależy na zdobywaniu popularności poprzez generowanie licznych kontrowersji. Być może zdecydował się na tego typu bluzy, aby zakryć fakt, że reszta elementów kolekcji była bardzo mocno inspirowana sylwetkami domu mody Balenciaga. Sukienki z drabowaniami i wycięciami, monochromatyczne kombinezony w kontrastowych zestawieniach z ciężkimi butami, prezentowały się dość ciekawie, niestety zostały przyćmione bluzą z papieżem. Co myślicie o pokazie Kanye’go Westa?

Reklama
Reklama
Reklama