Reklama

Za sprawą nowego serialu HBO pt. Euforia głośno zrobiło się o Hunter Schafer. Ta 20-letnia gwiazda urodziła się jako dziecko pastora kościoła prezbiteriańskiego, lecz konserwatywne wychowanie nie przeszkodziło jej w walce o swoją osobowość. Poznajcie życie it-girl - amerykanki, której wybory modowe śledzi w sieci prawie milion osób.

Reklama

Kim jest it-girl, Hunter Schafer?

Gdy w siódmej klasie Hunter podejrzewała, że jest homoseksualnym mężczyzną, zrobiła coming out. Jednak, gdy chwilę później na jej ciele pojawił się pierwszy zarost, doszła do wniosku, że nie identyfikuje się ze swoim ciałem. Wtedy, jeszcze jako nastolatka, zdecydowała się na terapię hormonalną. Rodzice mieli co do jej decyzji mieszane uczucia. Choć wspierali swoje dziecko, jej matka w jednym z wywiadów powiedziała: „Pamiętam, jak mówiłam do Hunter: To, że jesteś artystą i fakt, że lubisz ładne rzeczy, nie znaczy, że jesteś transseksualistką. To nie znaczy, że jesteś dziewczyną”.

Mogła liczyć też na kilku swoich oddanych przyjaciół, mimo tego, że w szkole publicznej, do której uczęszczała, rówieśnicy nie akceptowali odmienności. Wówczas postanowiła walczyć o swoje prawa. W 2017 roku sprzeciwiała się ustawie władz Karoliny Północnej, zgodnie z którą z toalety korzystać należy według płci na akcie urodzenia, nie zaś wedle tej, z którą się dany człowiek identyfikuje. Zrobiło się o niej głośno i szybko stała się gwiazdą modnych magazynów, nie tylko przez wzgląd na swoje poglądy oraz doświadczenia, ale także... charakterystyczny wygląd.

Jej delikatna uroda, jasne włosy i białe brwi spodobały się niejednemu modowemu guru. Zanim zaczęła grać, chodziła po wybiegach wielu prestiżowych domów mody, np. Versace czy Marca Jacobsa. Interesowała się także rysunkiem, najnowszymi trendami oraz projektowaniem. Miała zdawać na słynną londyńską uczelnię Central Saint Martins, którą kończył m. in. Alexander McQueen. Plany zmieniła w momencie dostania propozycji od HBO.

Reklama

Sama mówi: „Czasami się martwię, że ludzie postrzegają mnie jako „dziwną” albo nie rozumieją, co chcę osiągnąć. Ale o to chodzi: tak długo, jak to TY czujesz się dobrze w tym, co masz na sobie, opinia innych nie ma znaczenia. Pewność siebie w rzucających się w oczy strojach sprowadza się do stanu umysłu. Ważne jest, żeby przychylnie spojrzeć na samego siebie”. Zobaczcie jej niesamowite stylizacje w naszej galerii! Prawda, że robi wrażenie?

Reklama
Reklama
Reklama