Joanna Kulig zachwyca podczas festiwalu Berlinale w kreacjach topowego francuskiego domu mody!
Polska aktorka zachwyca na czerwonym dywanie!
- Aleksandra Trendak
Rozpoczął się 73. Międzynarodowy Festiwal Filmowy Berlinale, podczas którego mogliśmy zobaczyć Joannę Kulig w towarzystwie innych gwiazd, które towarzyszyły jej na planie, między innymi Anne Hathaway, Peter Dinklege, Marisa Tomei, Evan Ellison oraz reżyserką Rebeccą Miller. Obsada promuje najnowszą komedię romantyczną “She Came to Me”, która otworzyła wczoraj festiwal. Joanna prezentowała się fantastycznie podczas konferencji prasowej, a także na czerwonym dywanie. Z jakiego domu mody pochodziły jej kreacje? Jak wyglądały?
ZOBACZ TEŻ: Jak Magda Butrym podbiła Hollywood, czyli gwiazdy w jej kreacjach
Joanna Kulig w eleganckich kreacjach na Festiwalu Filmowym Berlinale
Joanna Kulig zachwyciła wszystkich podczas pierwszego dnia Festiwalu Filmowego Berlinale swoimi dwiema kreacjami. Pierwszą, w której była na konferencji prasowej wraz z resztą obsady, wybrała z francuskiego domu mody Chanel. Klasyczny komplet składający się z marynarki i spódnicy z ciemnym obszyciem pochodził z kolekcji Resort 2023, do którego dobrała czarne, klasyczne szpilki. Cena stylizacji robi wrażenie: spódnica to koszt 9100 dol., a marynarka 9750 dol. Wraz z dodatkami koszt kreacji to ok. 19 tys. dol., czyli ok. 85 tys. złotych!
Joanna Kulig, festiwal w Berlinie, Berlinale 2023, 16.02.2023 rok
Wieczorem 16 lutego odbyła się także uroczysta premiera najnowszego filmu, w którym aktorka gra, czyli “She Came to Me” i na tę okazję również wybrała rewelacyjną stylizację. Zdecydowała się na czarną, lejącą koszulę i cekinową spódnicę w kształcie litery A, a zestaw uzupełniła czarnymi czółenkami marki Chanel. Trzeba przyznać, że Joanna w obu stylizacjach prezentowała się fenomenalnie, obie były bardzo eleganckie, pełne smaku i perfekcyjnie dopasowane do jej sylwetki.
Akcja filmu “She Came to Me” rozgrywa się na przestrzeni kilku lat i opowiada o parze nastolatków, którzy chcą udowodnić rodzicom, że łączy ich coś więcej niż tylko młodzieńcze zauroczenie. Zobaczymy w nim portrety kompozytora, który cierpi na twórczą niemoc oraz kobiety sukcesu, której brakuje miłości. Joanna Kulig w tym filmie wciela się w postać Magdaleny, emigrantki z Polski, która pracuje w Nowym Jorku jako sprzątaczka. Film zapowiada się bardzo ciekawie, jednak polska premiera nie została jeszcze ogłoszona.
Eksperci modowi są podzieleni, gdyż aktorka zawsze wybiera zachowawcze i klasyczne kreacje, unika obcisłych krojów i ciekawych faktur. Niektórzy uważają, że takie wybory postarzają Joannę Kulig, jednak fani stoją za jej stylem murem, gdyż idealnie odwzorowuje jej charakter i pokazuje, że nie musi mieć sukni z szalonymi wycięciami i głębokimi dekoltami, aby prezentować się fantastycznie. „Ona jest od grania, nie od wyglądania!”, podkreślają. Jak oceniacie stylizacji Joanny Kulig? Wybierzecie się na film?