Reklama

Gdy tylko Kristen Stewart pojawia się na czerwonym dywanie podczas tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes, bezustannie przykuwa uwagę wszystkich fotoreporterów. Wszystko dlatego, że nawet podczas oficjalnych wydarzeń ta członkini jury nie rezygnuje ze swojej buntowniczej natury i rockowego stylu.

Reklama

Kilka dni temu na premierze „BlacKkKlansman” podczas pozowania do zdjęć zdjęła swoje wysokie szpilki od Christiana Louboutina i przeszła dalszą drogę... boso. Część mediów odczytała to jako protest przeciwko zasadom narzucanym przez organizatorów festiwalu. BBC zwróciło uwagę, że w 2016 roku nakazowi noszenia butów na obcasie w taki sam sposób sprzeciwiła się Julia Roberts.

Teraz 17 maja Kristen Stewart pojawiła się na pokazie dramatu „Knife + Heart” („Un Couteau Dans Le Coeur”) i po raz kolejny zaskoczyła! Zdecydowała się na bardzo odważną stylizację. Przede wszystkim uwagę zwracała jej fryzura - część włosów zaczesała do przodu tworząc swego rodzaju irokeza, natomiast resztę związała na karku. Punkowego charakteru dodawał także makijaż - delikatnie podkreślone usta równoważyły bardzo mocne smoky eyes z zielonkawym odcieniem.

Interesujący jest fakt, że młoda aktorka nie zdecydowała się na elegancką suknię, lecz długą marynarkę oraz brokatowe spodnie, do których dobrała top odsłaniający brzuch. Zachowała konsekwencję w inspiracji męskim stylem również przy wyborze obuwia - pokazała się w płaskich mokasynach marki Sarah Flint.

Reklama

Podoba Wam się w takim wydaniu?

Reklama
Reklama
Reklama