Dior w ogniu krytyki na chińskim rynku
Chińczycy zarzucają marce plagiat
Dior znalazła się niedawno w ogniu krytyki, po tym jak w najnowszej kolekcji wypuścił strój potępiony przez Chińczyków. Marce zarzuca się skopiowanie chińskiego ubioru z dynastii Ming. Czy można mówić w tej sytuacji o plagiacie i kryzysie wizerunkowym Diora?
ZOBACZ TEŻ: Birkenstock i Dior wspólnie stworzyły buty. Kolejna udana kolaboracja marek premium
Dior oskarżony o plagiat w Chinach
Wszystko toczy się wokół spódnicy. Według mieszkańców Chin, projekt marki Dior do złudzenia przypomina tradycyjną spódnicę z dynastii Ming. Internauci z Azji zarzucili francuskiej marce plagiat. Hashtag o tym tytule ma już 13,7 miliona kliknięć na chińskich kontach społecznościowych. Spódnica została zaprezentowana oficjalnie w grudniu 2021 roku. Jest również dostępna w sklepach, a jej projekt był hołdem dla Catherine, siostry Christiana Diora. Inspirację czerpano ze szkolnych mundurków.
Ile kosztuje spódnica Diora?
Kontrowersyjna spódnica kosztuje 3800 dolarów. To spory wydatek, zwłaszcza na produkt, który okrzyknięty został plagiatem. Aktualnie na stronie internetowej Diora w Azji spódnica jest już wyprzedana, co może oznaczać, że nawet jeśli była kontrowersyjna, to znalazło się wielu entuzjastów tego projektu. Póki co, sama marka nie odniosła się do stawianych jej zarzutów.
CZYTAJ TEŻ: Jak to się stało, że torebka Diora stała się ulubionym dodatkiem księżnej Diany?
Dior krytykowany już wcześniej
Jeśli chodzi o rynek chiński, Dior już wiele razy wcześniej padał ofiarą oskarżeń o plagiat. Miało to miejsce między innymi w listopadzie 2021 roku, kiedy podczas jednej z wystaw fotograf mody Chen Man stworzył zdjęcie młodej Chinki ubranej w tradycyjny chiński strój, trzymającą dodatkowo w ręku torbę Lady Dior. Oskarżono go wówczas o utrwalanie stereotypów o Chińczykach, jak chociażby skośne oko. Tydzień później fotograf wystosował oficjalne przeprosiny, a Dior usunął zdjęcie z wystawy.