Reklama

Był moment, że batalią sądową między Weroniką Rosati, a Robertem Śmigielskim żyła cała Polska. Po trwającym kilka miesięcy sporze, w końcu ustalono, że aktorka ma pełne prawo do opieki nad dzieckiem, natomiast lekarz ma prawo do wizyt, jednak tylko w obecności matki. Pierwsze spotkanie odbyło się w ubiegły weekend. Jak przebiegło?

Reklama

Robert Śmigielski spotkał się z córką

Super Express uzyskał informację od bliskiego przyjaciela doktora. Zdradził: „Robert widział się z córką w ostatnią sobotę przez dwie godziny i w niedzielę również. Bardzo się cieszy, że spotkanie się odbyło w obecności kuratora. Córka go poznała, mimo że nie widziała go od października. Powoli się zaczyna do niego przyzwyczajać, ale na to potrzeba teraz czasu”.

Ponadto podobno znany lekarz nie czuje, by przegrał w postępowaniu sądowym. Kancelaria NWS-MCB reprezentująca Śmigielskiego wydała oświadczenie: „Orzeczenie nie jest „wyrokiem kończącym postępowanie”, a postępowaniem zabezpieczającym, regulującym najważniejsze kwestie dotyczące dziecka na czas dalszego postępowania sądowego. Najważniejszym i najcenniejszym rozstrzygnięciem Sądu z perspektywy naszego Klienta jest uwzględnienie w całości naszych wniosków co do kontaktów z dzieckiem, w kształcie zaproponowanym przez nas we wniosku”.

Wiadomo również, dlaczego spotkania te odbywają się pod nadzorem Weroniki - to wszystko dla dobra dziecka, by czuło się komfortowo i bezpiecznie, podczas odbudowywania relacji z ojcem. Kurator z kolei jest niezbędny, by wizyty odbywały się spokojnie oraz bez wzajemnych oskarżeń.

Myślicie, że rodzice dziewczynki w końcu się porozumieją?

Reklama

Weronika Rosati z córką

Instagram @weronikarosati
Instagram/Weronika Rosati
Reklama
Reklama
Reklama