Reklama

Melania Trump wypowiada wojnę Annie Wintour? Wszystko na to wskazuje. Pierwsza dama Stanów Zjednoczonych zarzuca słynnej redaktor naczelnej amerykańskiego Vogue'a stronniczość i wybiórczy dobór gwiazd okładkowych. Sama otwarcie dziś mówi, że nie chce wystąpić na okładce Vogue'a i w tej sprawie przygotowała nawet oficjalne oświadczenie. Na koncie ma już jednak taką sesję. Internauci zastanawiają się, po co pierwsza dama USA wypowiada się na ten temat, czy może wciąż marzy się jej okładka Vogue'a?

Reklama

Anna Wintour i Melania Trump mają konflikt?

Anna Wintour od ponad trzydziestu lat zajmuje stanowisko redaktor naczelnej Vogue. Amerykański magazyn stał się istną biblią mody, wyznacznikiem statusu i pozycji w popkulturze. „Oczywiście są to kobiety, które uważamy za inspirując dla kobiet z perspektywy globalnej. To kobiety ikony”, mówiła Wintour w rozmowie z Amanpour. Wiele gwiazd wciąż uważa, że okładka Vogue'a otwiera drzwi do wielkiej kariery i jest dowodem popularności. Zaszczyt znalezienia się na niej miały najważniejsze kobiety na świecie, aktorki, pioenkarki, modelki, projektantki mody, polityczki, ale i pierwsze damy. Michelle Obama miała okazję aż trzykrotnie gościć na okładce Vogue'a. Jej osoba zdaniem Wintour była oczywistym wyborem, bowiem „Michelle na nowo zdefiniowała znaczenie roli pierwszej damy”.

Mat. prasowe

Taką szansę miała także Hillary Clinton, która na okładce amerykańskiego magazynu wystąpiła w 1998 roku.

Mat. prasowe

Nic dziwnego, że wielu sugeruje, że niebawem na okładce pojawi się Melania Trump. Żona Donalda Trumpa, 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych, funkcję pierwszej damy pełni od dwóch lat. Z dnia na dzień została uznana za ikonę stylu. Jej stylizacje zawsze są bardzo eleganckie i starannie dobrane, a ubraniowe wpadki zdarzają jej się sporadycznie. Nic dziwnego, że wielu wróży jej okładkę w modowym piśmie. A przypomnijmy, że Melania miała już okazję pozować na okładce Vogue'a w 2005 roku. Krótko po ślubie z Donaldem Trumpem, Melania Trump pojawiła się na okładce w sukni ślubnej zaprojektowanej przez Johna Galliano z kolekcji Diora.

Mat. prasowe

Wybór Melanii na okładkę dla wielu jest więc oczywisty. Fanką takich doniesień nie jest najwyraźniej sama Anna Wintour. W wywiadzie dla stacji CNN redaktor naczelna magazynu, co prawda nie odniosła się wprost do samej Melanii, ale jasno dała do zrozumienia, co myśli o takiej propozycji: „Musisz mocno stać za tym, w co wierzysz i jasno dawać o tym do zrozumienia. W naszym magazynie honorujemy kobiety, które reprezentują sobą coś wartościowego, są liderkami, działaczkami. Owszem, te wybory bywają polityczne, ale uważam, że czasy, w których żyjemy, wymagają od nas tego, by jeszcze dosadniej przeciwstawiać się pewnym rzeczom”, tłumaczy Wintour.

Melania nie do końca się z nią zgadza. Podobno zarzuca Wintour, że ta promuje na łamach swojego pisma jedynie żony prezydentów demokratów, przez co jest stronnicza, a jej zdaniem, nie powinna, bowiem jest to magazyn o modzie, który powininem zrzeszać wielbicieli mody, a nie promować działalność polityczną. Na komentarze, że przecież sama również zaliczyła debiut na łamach tego pisma komentuje: „Bycie na okładce Vogue’a nie definiuje pani Trump. Była na niej na długo przedtem, zanim była pierwszą damą”, mówi rzeczniczka pierwszej damy, Stephanie Grisham.

Rzeczniczka Melanii dodaje, że nawet, jeśli takie zaproszenie dotyczące okładki się pojawi, to pierwsza dama je odrzuci. Żona Donalda Trumpa skupia się przede wszystkim na kampaniii Be Best przeciwko znęcaniu się: „To jeszcze bardziej pokazuje jak bardzo przemysł magazynów mody jest stronniczy i jak bardzo niepewna siebie i małostkowa jest Anna Wintour. Niestety, pani Trump jest przyzwyczajona do tego rodzaju podziałowych zachowań", mówi po czym dodaje: „Jej rola jako pierwszej damy Stanów Zjednoczonej i wszystko, co robi, jest o wiele ważniejsze niż jakaś powierzchowna sesja zdjęciowa i okładka”.

Reklama

A Wy, chcielibyście zobaczyć Melanię Trump na okładce kultowego magazynu? Zgadzacie się z jej argumentami?

East News
Reklama
Reklama
Reklama