To był dla nich niezwykły dzień. Tak wyglądał ślub Piotra i Agaty Rubików
Przypominamy ich wyjątkową sesję ślubną!
Obrączki kupili u Tiffany'ego, dostali specjalne błogosławieństwo od papieża. Agata i Piotr Rubikowie pobrali się dwanaście lat temu i nadal są wzorem małżeńskiego szczęścia. Wyjątkowe zdjęcia z ich ślubu były wtedy do obejrzenia tylko w VIVIE! Zobacz, jak para prezentowała się w tym pięknym dniu.
Rocznica ślubu Agaty i Piotra Rubików
Agata i Piotr Rubikowie dokładnie 21 czerwca 2008 roku we Wrocławiu, w obecności 150 gości, powiedzieli sakramentalne „tak”. Agata w jedwabnej sukni do ziemi uszytej przez duet projektantów Paprocki & Brzozowski wyglądała tak, jak chciała - skromnie i pięknie. A Piotr od początku wiedział, że na własnym ślubie nie może wystąpić w garniturze. U projektantów zamówił niebieski frak. „Blondynom podobno dobrze w niebieskim”, żartował przed ślubem.
Aż trudno uwierzyć w to, jak bardzo oboje się przez ten czas zmienili!
Na ten dzień czekali kilka lat, choć już gdy się spotkali, wiedzieli, że są sobie przeznaczeni. Oboje wyznają zasadę, że „tak” mówi się tylko raz. Z domów wynieśli przekonanie, że w życiu najważniejsze są miłość i rodzina. I gdy dwoje ludzi spotka się i pokocha, nie mogą zmarnować takiej szansy. Piotr w prezencie ślubnym skomponował dla Agaty piosenkę Most dwojga serc, która brzmi: „Wybuduję most nad najszerszą z rwących rzek, abyś mogła przejść na mój brzeg”.
Piotr Rubik do ostatniej chwili przed ślubem mówił, że nie jest zdenerwowany. Głos zadrżał mu jednak, gdy w kościele mówił słowa przysięgi: „I że Cię nie opuszczę aż do śmierci”. Oboje z Agatą zdecydowali, że chcą, aby podczas tego wymarzonego dnia towarzyszyli im tylko rodzina i najbliżsi przyjaciele. Nie mogło także zabraknąć solistów z chóru Piotra. To oni śpiewali podczas mszy. Kiedy uroczystość w kościele dobiegała końca, ksiądz przeczytał jeszcze Państwu Młodym specjalne błogosławieństwo od papieża Benedykta XVI, który życzył im szczęśliwego życia i zapewniał, że sercem będzie zawsze z nimi.
Potem Państwo Młodzi w asyście świadków – Pawła Paskudzkiego, brata Agaty, i Pawła Wrońskiego, przyrodniego brata Piotra – pojechali prosto na wesele do hotelu im. Jana Pawła II. Tutaj czekali już na nich rodzice i szampan. Mama Piotra przywitała syna i synową tradycyjnie chlebem i solą, życząc im wielu lat w szczęściu i radości. Do życzeń przyłączyli się rodzice Panny Młodej, a wszyscy goście głośno bili brawo, kiedy Państwo Młodzi cisnęli o ziemię kieliszkami po szampanie. Rozległo się gromkie: „Gorzko, gorzko”. Piotr początkowo się wzbraniał. A potem popatrzył głęboko w oczy swojej świeżo poślubionej żonie. Tak jak wtedy, gdy trzy lata wcześniej zobaczył ją po raz pierwszy. I na chwilę zapomniał o całym zgiełku panującym wokół nich, liczyła się już tylko ona i to, co sobie powiedzą jako mąż i żona.
Pierwsze trzy małżeńskie tygodnie spędzili na wyspach Bora-Bora z dala od pracy, codziennych zajęć, telefonów komórkowych. Byli tam tylko dla siebie. „To chyba dobry początek wspólnego życia?”, zastanawiała się wtedy Agata
1 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
2 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
3 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
4 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
5 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
6 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
7 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008
8 z 8
Ślub Piotra Rubika i Agaty Paskudzkiej, VIVA! czerwiec 2008