Zygmunt Solorz przegrał bitwę z dziećmi. Jest decyzja sądu
Konflikt w rodzinie trwa od wielu miesięcy
Konflikt w rodzinie Zygmunta Solorza trwa od wielu tygodni. Według informacji podanych przez portal Onet sąd w Liechtensteinie zdecydował o wprowadzeniu kuratora do fundacji Zygmunta Solorza. To znaczy, że założyciel Polsatu i jego żona przegrali z dziećmi miliardera. Rodzina od dawna prowadzi spór w tej sprawie. W związku z decyzją para nie będzie mogła podejmować najważniejszych decyzji w spółkach.
Trwający spór w rodzinie Zygmunta Solorza
Pod koniec września media obiegła informacja o rodzinnym sporze w spółkach Zygmunta Solorza. Dzieci miliardera zabrały publicznie głos, przestrzegając akcjonariuszy przed podejmowaniem pochopnych decyzji. Gazeta Wyborcza informowała wówczas, że Tobias Solorz, Piotr Żak i Aleksandra Żak mieli nie znać miejsca pobytu ojca, oraz czuli poważne wątpliwości co do jego relacji z obecną żoną.
7 października Zygmunt Solorz doprowadził do usunięcia synów z zarządu podczas zgromadzenia walnego ZE PAK. Następnie podjął decyzję o usunięciu trójki swoich dzieci z rad nadzorczych należących do niego spółek. Potomkowie podjęli wiele bezskutecznych prób kontaktu, a zarazem złagodzenia sporu — jednak 5 grudnia Piotr Żak udał się do sądu, skarżąc odwołanie jego i brata z rady nadzorczej spółki ZE PAK z początku października. Tobiasz zrobił to samo.
Zygmunt Solorz przegrał z dziećmi
Wczesnym rankiem, 10 grudnia media obiegła informacja, że bracia wygrali z ojcem oraz jego żoną.
Onet podaje, że 2 sierpnia br. miliarder przekazał dzieciom zarząd w dwóch fundacjach zarejestrowanych w Liechtensteinie: TiVI i Solkomtel. Jednak później zmienił zdanie i uchylił swoje oświadczenie, tłumacząc, że jego działanie było błędem. Teraz dowiadujemy się, że sąd rozstrzygnął oświadczenie Piotra Żaka i Tobiasa Solorza jako skuteczne.
"Wprowadzając kuratora do fundacji TIVI oraz SOLKOMTEL, sąd zawiesił prawo Solorza do powoływania członków organów zarządzających tymi fundacjami, zabronił wydawania im poleceń oraz zatwierdzania uchwał pod rygorem nieważności. Kluczowe decyzje będzie podejmował kurator, którym będzie urzędnik z Liechtensteinu. Będzie się konsultował nie z reprezentującym Solorza Tomaszem Szelągiem, a związaną z dziećmi Katarzyną Tomczak" — czytamy w Onecie.
Źródło: Plejada.pl, Onet.pl