Reklama

Słynny językoznawca, prof. Jerzy Bralczyk pojawił się w nowym odcinku programu WojewódzkiKędzierski. Ceniony specjalista od języka polskiego wdał się w ciekawą dyskusję z prowadzącymi. W pewnym momencie został zapytany o zdanie w kwestii jednego z określeń, które od pewnego czasu można zauważyć w polskich mediach - "Kurzopki". Profesor Jerzy Bralczyk pospieszył z odpowiedzią.

Reklama

Profesor Jerzy Bralczyk o „Kurzopkach”. Co sądzi o tym określeniu?

W najnowszym odcinku podcastu WojewódzkiKędzierski profesor Jerzy Bralczyk został zapytany przez prowadzących, co sądzi na temat określenia „Kurzopki”. Nazwa powstała od zbitej nazwisk jednej z najbardziej rozpoznawalnych par polskiego show-biznesu – Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Podobny zwyczaj spotyka się na Zachodzie. Tak też powstała słynna „Brangelina”, która określała związek Angeliny Jolie i Brata Pitta.

„Podoba się panu określenie "Kurzopki"?”, pytał Kuba Wojewódzki. Profesor pospieszył z odpowiedzią. „Nie bardzo wiem, jak to interpretować, ale to jest miłe określenie, bo wskazuje na pewnego rodzaju zdrobnienie. Pewnie są "Kurzopy" i są "Kurzopki". "Kurzopki" są zdrobniałe, a pewnie nawet spieszczone”, wyznał, opowiadając o swoich wrażeniach. Następnie prowadzący wyjaśnił, skąd wzięła się ta nazwa. „A nie uważa pan, że to jest bardziej koszmarek językowy niż neologizm? To jest określenie Kasi Cichopek i Maćka Kurzajewskiego od ich nazwisk, tak jak Angelina Jolie i Brad Pitt tworzyli kiedyś "Brangelinę", to teraz oni tworzą "Kurzopki”, dodawał Kuba Wojewódzki.

Czytaj też: Poznali się na dworcu, byli wtedy w innych związkach. Tak Jerzy Bralczyk i Lucyna Kirwil kochają się od ponad 40 lat

Jerzy Bralczyk, Viva! 10/2020
Tomasz Kordek

Profesor Jerzy Bralczyk zdradził, że podszedłby do tego z humorem i sympatią. Słynnego językoznawcę wyraźnie to rozbawiło. „Zabawne. Czy im się to podoba? Nie wiem, ale gdybym miał jedno z tych dwóch nazwisk, a moja partnerka to drugie, na pewno bym się tym rozbawił”, odparł w podcaście WojewódzkiKędzierski.

Jakiś czas temu Maciej Kurzajewski odniósł się do pseudonimu, którym okrzyknięto jego i Katarzynę Cichopek. Określenie „Kurzopki” uznał za pomysłowe. Dodawał również, że nic nie jest im straszne. Każde z nich ma własną, ugruntowaną pozycję i zapracowali na swoje nazwiska. „Pomysłowość ludzka nie ma granic. Bardzo się cieszę, że możemy razem iść przez życie, jako Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski i to jest chyba najlepsze dla nas. Każdy z nas odcisnął piętno w świadomości widzów TVP ", zdradzał w rozmowie z Wirtualną Polską jeszcze na początku 2023 roku.

Źródło: Pomponik, Plejada

Reklama

Czytaj też: Katarzyna Cichopek po 14 latach powróciła do Polsatu: „Czuję się jak u siebie w domu”

Maciej Kurzajewski, Katarzyna Cichopek, ramówka Polsatu, sierpień 2024
Fot. Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama