Reklama

Na ramieniu wytatuował sobie mapę Sycylii, bo choć urodził się i wychował w Niemczech, a od blisko 20 lat mieszka w Polsce, ta włoska wyspa zajmuje szczególne miejsce w jego sercu. O tym, dlaczego taniec to dla niego za mało, czy jest zazdrosny jak Sycylijczyk i co ma wspólnego z… Don Corleone, Stefano Terrazzino opowiada Krystynie Pytlakowskiej.

Reklama

Czy znany tancerz ma kogoś na oku, oraz czy myśli o założeniu rodziny? "Chcąc nie chcąc, zostałem ojcem, ale w innej formie", przyznaje. W rozmowie porusza temat życiowego spełnienia oraz tego, co daje mu praca na planie "Twoja twarz brzmi znajomo".

Stefano Terrazzino o życiowym spełnieniu i dzieciach. Wywiad VIVA!

– [...] Nie planowałeś pewnie bycia jurorem w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Jak w ogóle trafiłeś za jurorski stół?

Myślę, że udział w dwóch edycjach programu „Twoja twarz brzmi znajomo” otworzył mi drzwi do stołu jurorskiego. Propozycję otrzymałem od produkcji, która uważnie przyglądała się mojej drodze w programie. Dzięki temu doświadczeniu dziś lepiej rozumiem, co czują uczestnicy na scenie, jak wygląda cały proces przygotowań, a także potrafię wydobyć z nich więcej. Mam teraz dużo więcej do powiedzenia, bo wiem, co kryje się za kulisami. Byłem zaskoczony, nie wiedziałem, czy jestem idealnym kandydatem, ale okazało się, że to dla mnie ogromna szansa. Językowo czuję się teraz dużo pewniej, a moje doświadczenie jako choreografa i trenera pozwala mi patrzeć na wszystko z zupełnie innej perspektywy. Nie spodziewałem się, że ten program da mi tyle radości i zabawy. Jestem naprawdę wdzięczny za możliwość obcowania z tymi niesamowitymi ludźmi i z całą tą przygodą.

Stefano Terrazzino, VIVA! 1/2025.
Stefano Terrazzino, VIVA! 1/2025. Fot. Zuza Krajewska

– I ciągle grasz. Gdzie?

Razem z Emilią Komarnicką jesteśmy twórcami sztuki „Kto ma Klucz.”. Jest to spektakl muzyczno-taneczny o miłości, relacjach międzyludzkich i procesie zmiany, który dotyka każdego z nas. Spektakl cieszy się dużym zainteresowaniem, a nasza trasa po Polsce spotyka się z ciepłym przyjęciem i wspaniałymi recenzjami. Poza tym gram bardzo dużo koncertów z włoską muzyką.

– Piszą, że z Emilią łączy Cię coś więcej niż tylko praca. „Kto ma Klucz.” to opowieść poprzez piękny taniec i muzykę o relacji i miłości. O jej zakrętach. Bardzo wzruszająca. Widać bliskość między wami.

Z Emilią łączy nas przede wszystkim głębokie porozumienie artystyczne. Mamy podobne wrażliwości i sposób myślenia, co sprawia, że świetnie się rozumiemy na scenie. Nasza współpraca opiera się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Chociaż mamy wyjątkową więź twórczą, to nasza relacja jest czysto przyjacielska.

– A Ty nie chcesz się z nikim związać?

Jestem szczęśliwym człowiekiem – spełnionym prywatnie i zawodowo.

Stefano Terrazzino, VIVA! 1/2025
Stefano Terrazzino, VIVA! 1/2025 Fot. Zuza Krajewska

– I nie chciałbyś mieć dzieci?

Kiedyś bardzo chciałem, ale teraz, patrząc na mojego brata, który ma dwoje maluchów, widzę, jak ogromną odpowiedzialność to niesie. Z braćmi mam bardzo bliskie relacje, a ich dzieci traktuję niemal jak swoje. Czuję się jak ojciec w wielu aspektach mojego życia – jestem ojcem mojej szkoły, mojego tańca, mojego teatru. Ludzie często przychodzą do mnie po rady, a w nowym projekcie, nad którym aktualnie pracuję, tancerze zaczęli nazywać mnie „padre”. W pewnym sensie, chcąc nie chcąc, zostałem ojcem, ale w innej formie.

[...]

– W Twojej sztuce „Kto ma Klucz.” czego symbolem jest ten tytułowy Klucz?

To symbol sensu, który nadajemy naszemu życiu. To narzędzie, które otwiera drzwi do wewnętrznej harmonii, pozwala zrozumieć siebie i znaleźć zgodę z tym, kim jesteśmy. To symbol otwartości na to, co nas kształtuje – nasze pragnienia, marzenia, a także niełatwe wybory. Klucz prowadzi do miejsca, gdzie odnajdujemy równowagę między tym, co w nas sprzeczne, a tym, co nas łączy – do harmonii, która jest w nas, jeśli tylko pozwolimy sobie ją dostrzec.

– Stefano, co będzie dalej?

Zobaczymy, jaką muzykę życie mi zagra. Posłucham jej uważnie, poczuję rytm i do niej zatańczę. Zawsze staram się podążać za tym, co nadchodzi, gotów na każdy krok, który mnie czeka.


Reklama

Cały wywiad w nowej VIVIE! Magazyn w punktach sprzedaży w całej Polsce dostępny od czwartku, 16 stycznia 2025 roku.

okl_viva1
Reklama
Reklama
Reklama