Reklama

Od 2008 roku Paweł Deląg gra w wielu produkcjach za wschodnią granicą. Z tego powodu plotkowano, że przystojny aktor na stałe wyprowadził się z Polski. Nas zapewnia jednak, że ciągle mieszka w Warszawie. Artysta niedawno podjął się nowego wyzwania i został producentem filmowym. W Czechach komedia "Wszystko albo nic" stała się wielkim hitem. Film opowiada perypetie trójki przyjaciół - głównej bohaterki, Lindy, Vandy oraz Edzia, którzy szukając miłości swojego życia pakują się w poważne tarapaty. Nieprzemyślane, spontaniczne decyzje mogą zniszczyć ich kariery zawodowe, a także zachwiać wiarą w istnienie szczęścia. Paweł Deląg stwierdził: "Każdy związek, każdy człowiek niesie ze sobą całą gamę problemów. Najczęściej od nich uciekamy, nikt ich nie chce, ale tak się nie da żyć. Tylko problemy mogą nas scementować, zbudować, możemy pójść dalej. Myślę, że problemy tak naprawdę uczą nas kochania". Filmem starał się pokazać widzom, że mimo wielkich problemów, nie można się poddawać, bo zawsze istnieje wyjście nawet z najgorszej sytuacji.

Reklama

Polecamy też: Polsko-czesko-słowacka wersja „Bridget Jones’’. A w niej Michał Żebrowski i Paweł Deląg. Kogo zagrają?

TYLKO NAM aktor w ekskluzywnej lokalizacji opowiedział w jaki sposób jego produkcja porusza tematy polityczne, który polski aktor gra w filmie czarny charakter i czemu "Wszystko albo nic" zawdzięcza swój spektakularny sukces.

Reklama

Cały wywiad Beaty Nowickiej z Pawłem Delągiem w nowym numerze magazynu VIVA!

Marcin Kempski/I LIKE PHOTO
Reklama
Reklama
Reklama