Reklama

Marcin Prokop nie uważa, że telewizja przechodzi kryzys. Mimo że sam odniósł już sukces, czeka na kolejne wyzwanie, bo właśnie to go nakręca. Co jeszcze? Tylko nam w wyjątkowym wideo opowiedział o… swoich stanach skupienia! Czy jest stały w uczuciach, czy wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki i kiedy się ulatnia? Zobaczcie!

Reklama

Marcin Prokop o Youtube

Był taki moment, kiedy zazdrościłem szaleńczego sukcesu youtuberom. Pojawili się znikąd i bardzo szybko zdobyli olbrzymią publiczność. Zazdrościłem im tego, że nie mają żadnych kagańców, żadnej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, żadnych barier „wejścia”, bo internet jest wolny…

– Mają autocenzurę.

Myślę, że jej nie mają. To jest to rozhamowanie, które sprawiło, że w którymś momencie przestałem im zazdrościć. Bo to, że wszystko możesz, nie znaczy, że wszystko powinieneś. A oni wychodzą z założenia, że skoro wszystko ci wolno, możesz też zrobić program, w którym bohater upija się ze swoją rodziną przed kamerą, jak można zelżyć matkę po alkoholu i jak ona może ci soczyście odpowiedzieć… Ale najlepsze jest to, że autor tego dzieła ma 70 tysięcy subskrybentów.

Tyle, ile ma widzów niezły program w kanale tematycznym. To dowód na to, że fetysz dzisiejszych czasów, czyli popularność, sam w sobie jest zupełnie bezwartościowy. Wyścig na lajki jest ślepą uliczką. Na szczęście w tej youtube’owej magmie rzeczy przerażających są też zjawiska bardzo wartościowe. I to są rzeczy, które mi imponują, a nie świat czerwonych dywanów i szołbiznesowych imprez.

Bartek Wieczorek/LAF AM

Mimo że YouTube jest fascynującym zjawiskiem, to jednak za telewizją wciąż przemawia doświadczenie, know-how, techniczna jakość, zdolność kreowania wielkich widowisk. Jest w niej też pewna magia – podobna do tej, która sprawia, że muzyka z płyty winylowej smakuje jednak lepiej niż z serwisu streamingowego.

Może dlatego wielu youtuberów, choć się do tego nigdy nie przyzna, marzy o pracy w telewizji, a niektórzy, jak Karol Paciorek, skwapliwie korzystają z szansy przejścia do naszego klubu. Po 18 latach spędzonych na ekranie wciąż mogę powiedzieć, że lubię to medium. Poza tym człowiek, który spędził w telewizji połowę życia i zbudował tam swoją pozycję, nie kąsa ręki, która go karmi…

Cały wywiad z Marcinem Prokopem do przeczytania w najnowszym wydaniu magazynu VIVA!

Reklama

VIVA! 26/2017

Wielki powrót JULII KAMIŃSKIEJ do show-biznesu! Aktorka zdradza, dlaczego zniknęła ze świata mediów i jaki ma pomysł na swoje życie. Co robi MARCIN PROKOP, gdy w pokoju hotelowym meldują go z Dorotą Wellman, oraz czy boi się sztucznej inteligencji? Na te i inne pytania prezenter odpowiada w męskiej rozmowie z PIOTREM NAJSZTUBEM. Każdego potrafi zmienić. Legendarny charakteryzator gwiazd, WALDEMAR POKROMSKI, zdradza nam tajniki swojego zwodu.

Mateusz Stankiewicz/AF PHOTO
Reklama
Reklama
Reklama