„Już drugi raz mi nie uciekniesz”. Dlaczego Magda Gessler i Waldemar Kozerawski wrócili do siebie po 23 latach?
Za co partner Magdy Gessler ją pokochał? Ile ze sobą byli, dlaczego się rozstali i wrócili do siebie po latach?Jak mieli 25 lat przeżyli szalony krótki romans. Dla niego zrezygnowała nawet ze ślubu z innym mężczyzną. A później rozstali się… na 23 lata. Teraz znowu są razem, a ich miłość kwitnie - Zawsze marzyłam o mężu, który wykonuje zawód lekarza - powiedziała Magda Gessler w najnowszej VIVIE!. Waldemar Kozerawski mężem jeszcze nie został, ale zawód się zgadza.
Jak się poznali?
Waldemar Kozerawski: Miałem przyjaciół, z którymi studiowałem. Przyszła do nich Marysia Rejman, przyjaciółka Magdy, a chwilę po niej wkroczyła Magda z pizzą własnej roboty. Pożarliśmy tę pizzę, chcieliśmy więcej. I wtedy Magda obiecała, że jeszcze upiecze taką samą. I trochę z nami zostanie.
- Miałam mnóstwo rudych włosów i mocno umalowane usta - wspominała Magda Gessler.
- Ale ja patrzyłem na twoje piersi - przyznał Waldemar.
Magda Gessler: Ja wtedy nie miałam biustu.
Waldemar Kozerawski: No to byłem pełen podziwu, że tak pięknie nie masz biustu (śmiech).
Czy to była miłość od pierwszego wejrzenia?
Waldemar Kozerawski: Czy ja wiem? Magda zrobiła na mnie wrażenie, ponieważ była osobą nietuzinkową. Od razu wiedziałem, że jest w niej coś innego.
Jak Waldemar Kozerawski poderwał Magdę Gessler?
Waldemar w wywiadzie wyznał, że poderwał Magdę … na aspirynę.
Magda Gessler: Byliśmy zaproszeni do pani konsul Hiszpanii na obiad, a ja dostałam potwornej migreny.
Waldemar Kozerawski: Miałem ochotę się tobą zaopiekować.
Magda Gessler: Gdy powiedziałeś, że jesteś lekarzem, byłam przekonana, że mi pomożesz. Zawsze marzyłam o mężu, który wykonuje zawód lekarza. Z pełnym zaufaniem oddałam się jego opiece.
Waldemar Kozerawski: Powiedziałem wtedy Magdzie, że musi pójść ze mną do domu, bo tam mam lek na migrenę. I poszła. Zaufała mi. Czasami w duchu śmieję się, że poderwałem cię na aspirynę! (śmiech)
Magda Gessler w wywiadzie wyznała, że tydzień później miała jechać do Madrytu, gdzie czekał na nią jej przyszły mąż. Jednak ślubu nie wzięła…
- Tego ślubu akurat nie, bo przy tobie zapomniałam o całym świecie. Poczułam się chroniona, bezpieczna, z prawdziwym mężczyzną u boku - powiedziała o Waldemarze, a trzy miesiące, które ze sobą spędzili nazwała „wiecznością, która zupełnie odmieniła jej życie”.
Dlaczego Magda Gessler wyszła za kogoś innego?
Magda Gessler: Sytuacja była bardzo skomplikowana i niechętnie o niej opowiadamy. Nie chciałam stawiać Waldka wobec wyjątkowo trudnego wyboru, bo on wybrałby mnie i do końca życia miałby o to do mnie żal. (…) Zresztą uważam, że decyzja należała do Waldka. Kiedy po kilku miesiącach spytałam go przez telefon, czy mam przyjechać do Kanady, powiedział, że nie. Może to przez różnicę czasu, bo zadzwoniłam o piątej nad ranem i go obudziłam. U mnie było popołudnie.
Nie byli ze sobą 23 lata. Jednak cały czas się kontaktowali.
Waldemar Kozerawski: No nie. Byliśmy z Magdą w stałym kontakcie telefonicznym. Codziennie dzwoniliśmy do siebie, a poza tym obserwowałem Magdę w mediach. Oglądałem i oglądam jej „Kuchenne rewolucje”, czytałem i czytam o niej wszystkie informacje.
Magda Gessler i Waldemar Kozerawski o powrocie po latach
A jak znowu na siebie trafili?
Waldemar Kozerawski: To było tu, w Fukierze. Przyjechałem odwiedzić przyjaciół, ale miałem nadzieję, że będę miał możliwość spotkania Magdy. Pytałem nawet znajomych o jej telefon, ale nie chcieli mi podać. Pomyślałem więc, że może Magda wie, że ja tam będę.
Magda Gessler: Czułam, że to się może zdarzyć.
Waldemar Kozerawski: Na wszelki wypadek kupiłem kwiaty.
Magda Gessler: Okropne.
Waldemar Kozerawski: Ale to był mój łomot serca dla ciebie, a ty od razu uciekłaś. Podążyłem za tobą. Już drugi raz mi nie uciekniesz.
Magda Gessler: Ani mi się śni.
Polecamy też: „Nie powinnam się urodzić”. Magda Gessler i jej ojciec Mirosław Ikonowicz w pamiętnym wywiadzie
Więcej o miłości Magdy Gessler i Waldemara Kozerawskiego w najnowszej VIVIE!. Od 7 kwietnia w kioskach.