Reklama

Przed laty usłyszał, że do niczego się nie nadaje: „Z tego chłopca już więcej nic nie będzie” miał powiedzieć mu profesor Małow. Leszek Możdżer postanowił udowodnić jednak, że tkwi w nim niezwykły talent. Dziś podbija świat muzyki jazzowej — nagrał ponad 120 płyt, koncertował na całym świecie. W rozmowie z Beatą Nowicką dla VIVY! muzyk opowiedział o tym, co ukształtowało go jako artystę.

Reklama

Nagrał Pan ponad 120 płyt. Imponujące! Co Pana porywa poza muzyką?

Leszek Możdżer: Doceniam piękno języka. Kiedyś czytałem literaturę piękną, dziś czytanie wymyślonych historii uważam za stratę czasu. Interesują mnie książki, które pomagają zrozumieć rzeczywistość. Najczęściej czytałem je wtedy, kiedy moja psychika była w stanie rozpadu, czyli w momencie kryzysu. Życie składa się z cykli. To jak rodzenie się na nowo. Często, żeby pójść do przodu, trzeba rozwalić całe swoje myślenie i zacząć budować je od nowa. Kiedy wszystko jest dobrze, to ludzie z natury dryfują w stronę arogancji. Korekta ze strony tak zwanego zła jest wtedy bardzo przydatna.

Leszek Możdżer, Viva! 23/2024 RAFAŁ MASŁOW

Pamięta Pan taką „korektę”?

Jednym z takich wydarzeń, które bardzo mi się przydało, była opinia profesora Małowa z Leningradu. [...] Profesor Małow posłuchał, jak gram, i uznał, że do niczego się nie nadaję: „Z tego chłopca już więcej nic nie będzie”, powiedział i był bardzo zadowolony ze swojej diagnozy. To dało mi napęd na wiele lat pracy. Zasilało mnie pragnienie zemsty i chęć udowodnienia mu, jak bardzo się myli. Ludzie, który odnieśli sukces, bardzo często z nutą wewnętrznej goryczy mówią, że ktoś ich kiedyś przekreślił, powiedział, że nigdy nic nie osiągną. Nie wiedzą, że właśnie dzięki temu…

…udało im się. Znam takie historie. W życiu dorosłym też Pan zaliczył „korektę”?

Tak. Swego czasu kupiłem klub techno i dotknąłem światów, o których istnieniu nie miałem wcześniej pojęcia. Kompletnie się wtedy rozpadłem. To była porażka na każdym możliwym poziomie. Dzisiaj już wiem, że porażka to część sukcesu. [...]

[...]

Leszek Możdżer, Viva! 23/2024
Leszek Możdżer, Viva! 23/2024 RAFAŁ MASŁOW

Co dają muzykowi wiedza, dojrzałość i upływający czas? Jest Pan lepszym muzykiem niż 20 lat temu? Mądrzejszym?

Na pewno bardziej doświadczonym, ale czy lepszym? Mam wątpliwości. Mądrzejszym? Nie wiem. Brak wiedzy może być pewnego rodzaju orężem przy tworzeniu nowych rzeczy. Jako młody człowiek pisałem opery, ogromne spektakle, w krótkim czasie robiłem duże trasy koncertowe, które były ponad moje możliwości fizyczne, ponieważ nie wiedziałem, że to jest trudne. Gdybym wiedział, być może większości z tych rzeczy bym nie zrobił. Chciałem udowodnić, że istnieję, nie byłem pewien, czy cokolwiek znaczę, więc się forsowałem. Dzisiaj też dużo pracuję, ale czerpię z nadmiarów energii i udaje mi się robić nowe rzeczy. Widzę, że niektórzy poszli tą samą drogą co ja.

Czyli wykorzystali czyjeś doświadczenie.

Dzisiaj młodzi muzycy startują z poziomu świadomości muzycznej, którą ja miałem w wieku 40 lat. To samo mówił Zbigniew Namysłowski, kiedy mówił o nas. To sztafeta, która działa, tylko że pakiety wiedzy są coraz bardziej skondensowane. Żyjemy jednak w bezlitosnym świecie, w którym wartości duchowe są raczej wyśmiewane, więc z wiekiem człowiek twardnieje, otacza się skorupą. Kiedyś byłem przekonany, że mam rację, a teraz, mimo że coraz lepiej rozumiem, jak ten świat działa, nie opuszcza mnie myśl, że mogę się mylić. [...]

Z biegiem lat zwykłe, codzienne życie wyparł Pan z rozkładu dnia?

Wręcz przeciwnie, lubię je celebrować. Pranie, jedzenie. Za zakupami nie przepadam, ale zawsze mnie zastanawia, dlaczego na półkach stoi ten konkretny produkt, a nie inny. Nie widzę specjalnej różnicy między codziennością a byciem na scenie, chociaż przyznam szczerze, że bez sceny zaczynam umierać. Wchodzenie w stany twórcze, wpadanie w pewnego rodzaju ekstazę – te ładunki, które przechodzą wtedy przez moje ciało, są tak intensywne, że na scenie czuję, że żyję.

Rozmawiała BEATA NOWICKA. Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn, który jest dostępny w punktach sprzedaży w całej Polsce od czwartku, 5 grudnia.

Reklama
Leszek Możdżer, Viva! 23/2024
Leszek Możdżer, Viva! 23/2024 RAFAŁ MASŁOW
Reklama
Reklama
Reklama