Pierwszy wywiad z Joanną Kulig po powrocie z USA! Czy aktorka zostanie w Polsce na dłużej?
„Czuję się bardzo, bardzo zmęczona, a jeszcze do tego…”
Podczas wczorajszej gali Orłów 2019 rozdano kilkanaście nagród dla polskich aktorów i twórców, ale jedne z największych owacji zebrała Joanna Kulig, która odebrała statuetkę za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą. Świeżo upieczona mama odebrała nagrodę osobiście, ponieważ kilka dni wcześniej przyleciała do Polski. Ekipa VIVA.pl była jedną z niewielu, którym udało się przeprowadzić wywiad z Joanną Kulig.
Joanna Kulig o synku i najbliższych planach
Na chwilę po zakończeniu gali, Joanna Kulig opowiedziała nam o pierwszych myślach, które towarzyszyły jej przy odbieraniu nagrody. „To były wielkie emocje. Chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy trzymali kciuki, ponieważ to była bardzo długa przygoda od Cannes aż do Orłów. Dopiero parę dni temu wróciłam do Polski. Istny rollercoaster przez 10 miesięcy. Jestem bardzo dumna, że wszystko się udało, a te Orły są takim pięknym zakończeniem wspaniałej podróży. Cieszę się, że już wróciłam, bo bardzo tęskniłam. Te Orły są taką klamrą jeśli chodzi o przygodę z Zimną Wojną. Tyle nagród… Jestem szczęśliwa”, powiedziała aktorka VIVIE.pl.
A jak na jej powrót zareagowali koledzy, którzy podczas Orłów mieli okazję spotkać Asię pierwszy raz od wielu miesięcy? „Odczuwałam radość i szczere kibicowanie ze strony kolegów. Czuję bardzo pozytywną energię, którą z resztą czułam przez cały czas. A jak kilka dni temu wylądowałam to bardzo się wzruszyłam. Szczególnie dziś cieszę się, że mogę się zobaczyć tyle moich przyjaciół”, zdradziła VIVA.pl Kulig.
W rozmowie z polskimi dziennikarzami, którym udało się porozmawiać z Joanną Kulig po Oscarach, aktorka opowiedziała o tym, że na jej pocztę napływa ogromna propozycji filmowych. Ale scenariuszy nie udało się gwieździe jeszcze przeczytać... Teraz młoda mama skupia się na życiu rodzinnym. „Na razie przede wszystkim planuję wypoczynek, bo czuję się bardzo bardzo zmęczona. Jeszcze do tego doszedł teraz jet lag… Dlatego teraz chcę pobyć w domu i nacieszyć się tym”, wyjawiła nam Kulig i dodała, że wspomniany jet lag najlepiej zniósł jej miesięczny syn, który nie odróżnia jeszcze dnia od nocy.
Joanna Kulig o babci
Statuetkę Orły 2019 Joanna Kulig zadedykowała swojej babci. Dlaczego? „Moja babcia wciąż żyje, ma 87 lat. Zawsze przepięknie śpiewała. Jest dla mnie niezwykłą kobietą, urodziła 7 córek. Jak sama zostałam mamą to pomyślałam sobie o jej trudzie i o tym, że jest wspaniałą osobą. Pomyślałam sobie, że zadedykuję jej nagrodę, bo to taki wspaniały gest. Cieszę się, że jeszcze jest i że ma prawnuka. Ale jeszcze go nie widziała”, zakończyła rozmowę z dziennikarzami Joanna Kulig.
Serdecznie gratulujemy aktorce zdobycia cennego Orła i życzymy dużo wyczekanego spokoju w gronie rodzinnym.
Całą rozmowę z Joanną Kulig zarejestrowała nasza kamera. Zachęcamy do obejrzenia.