Joanna Koroniewska: „W ciągu 5 lat straciłam pięć ciąż. Nie praca była wtedy ważna”
Aktorka i prezenter opowiedzieli nam o trudnym czasie i krzywdzących plotkach
- Krystyna Pytlakowska
Od dwóch lat prowadzą na Instagramie Domówki u Dowborów, a kolejno od 12 i 4 są rodzicami Janiny i Heleny. Staranie o drugą pociechę nie były jednak łatwe, co Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor przyznali w rozmowie z Krystyną Pytlakowską. Tylko w VIVIE! para skomentowała plotki na temat rzekomego porzucenia przez Joannę aktorstwa. Decyzja o odrzucaniu ról zbiegła się z trudnym dla małżonków czasem…
Joanna Koroniewska pokazała poruszające zdjęcie ze szpitala
Joanna Koroniewska opublikowała w mediach społecznościowych post, w którym wyznała, że spełnienie marzenia o rodzinie było dla niej i męża wielkiej walki. Nigdy nie mówili głośno o dramacie, który przyszło im przeżywać.
„To, że o pewnych sprawach nie mówimy głośno, nie znaczy, że nie miały one miejsca! Czas leczy (chociaż nie do końca) rany i pozwala podejść do trudnych tematów z odpowiednim dystansem i wnioskami! A przede wszystkim uświadamia, że traumatyczne przeżycia, zakończone jednak happy endem, mogą pomóc, dać siłę innym, którzy teraz są w podobnej sytuacji! Właśnie ukazała się Viva, w której po raz pierwszy dzielę się z Wami tym, co dobrej pory wywoływało u mnie jedynie płacz. Nie czułam się na siłach żeby o tym mówić, ale ZAWSZE wiedziałam ze warto! Nawet jeśli choć jedna z Was pomyśli, że mimo ciągłych prób i kolejnych tragedii nie ma siły- pamiętajcie, że to NIEPRAWDA!!! Ze dacie radę! Nawet jeśli lekarze mówią Wam, że się to nie uda- zawsze szukajcie kolejnych rozwiązań!!! I absolutnie się nie poddawajcie!
Ja na swojej drodze, w końcu spotkałam niesamowitych profesorów, którzy wierzyli, że się uda to co już właściwie nie miało prawa się udać!”, pisała.
Aktorka podziękowała wszystkim specjalistom, którzy pomagali jej w tym trudnym czasie. Największe wsparcie otrzymała od swojego męża. „Pisałyście do mnie swoje niesamowite historie! Pamiętajcie- nie jesteście same! A wsparcie kobiet, które mają podobne doświadczenia bardzo dużo daje! I na koniec- nie przeszłabym tego wszystkiego gdyby nie wsparcie mojego męża. Faceci są inni. Z pozoru często bardziej zamknięci, ale jedno wiem na pewno- największe wsparcie otrzymałam od niego!! @maciej_dowbor na zawsze zapamiętam te chwile, w których prowadziliśmy najtrudniejszą walkę w naszym życiu o nasz najmłodszy cud!!