Reklama

Ich związek budzi ogromne emocje. Odkąd na początku października wyszło na jaw, że Jacek Borkowski związał się z o 23 lata młodszą dziennikarką, Pauliną Koziejowską, w mediach zawrzało. Część internautów wyraziła wątpliwość, że parę łączy prawdziwe uczucie. W rozmowie z Krystyną Pytlakowską aktor postanowił odnieść się do tych zarzutów!

Reklama

Jak Jacek Borkowski poznał nową partnerkę, Paulinę Koziejowską? Aktor o hejcie w sieci

Już rok temu w wywiadzie dla VIVY! Jacek Borkowski zwierzył się Krystynie Pytlakowskiej, że nie wyklucza nowego związku. Zaznaczył jednak, że musi być to odpowiednia osoba, z którą przede wszystkim połączy go uczucie.

Taką osobę znalazł kilka miesięcy temu. Było to zrządzenie losu. Poszedł na spotkanie, które organizowała jego wieloletnia przyjaciółka. Co ciekawe, z reguły nie chodzi na tego typu imprezy, ale tym razem zrobił wyjątek, by sprawić przyjemność koleżance. To właśnie tam poznał obecną partnerkę.

Była ona pierwszą osobą, którą zobaczył na tym evencie. Wymienili spojrzenia, między nimi od razu zaiskrzyło.

Jak reaguje na to, że niektórzy sceptycznie komentują jego związek z o 23 lata młodszą Pauliną Koziejowską? – Nie chcą, żebym był szczęśliwy! Ludzie nie lubią cudzego szczęścia. Chcieliby, żebym płakał do końca życia i żył w samotności. A człowiek nie urodził się po to, żeby iść przez życie w pojedynkę – deklaruje w rozmowie z Krystyną Pytlakowską dla viva.pl.

Jacek Borkowski o związku z Pauliną Koziejowską. Czy planują dzieci?

Dla Jacka Borkowskiego śmierć jego żony Magdy była bardzo traumatycznym przeżyciem, stanowili parę idealną. Dochowali się dwójki wspaniałych dzieci: syna i córki. Białaczka, na którą zachorowała Magda była najgorszym, co mogło im się przydarzyć. Aktor doznał szoku. Do końca miał nadzieję, że żonę uda się uratować. Niestety tak się nie stało. Został sam z Jackiem i Magdą, ich dziećmi, którym poświęcał całe swoje życie poza zawodowe.

Teraz mówi jednak: – Miałem wrażenie, że życie ucieka mi coraz szybciej. Nie chciałem być stetryczałym, starzejącym się facetem, mającym pretensje do całego świata. Moje dzieci też namawiały mnie, żebym kogoś poznał i z kimś się związał, bo trudno im było znieść moje cierpienie. Teraz są szczęśliwe. Bardzo lubią Paulinę a Paulina ma do nich wspaniałe podejście – mówi nam zachwycony aktor.

Dlatego plotki o tym, że była teściowa się uaktywniła i liczy, że znowu będzie mogła starać się o prawa do opieki nad dziećmi swojej córki są absolutnie nieprawdziwe. Jacek Borkowski oburza się na samą myśl o tym, że miałby swoje ukochane dzieci oddać pod opiekę komuś innemu. Nawet gdyby był taki pomysł, będzie o nie walczył jak lew i do tego nie dopuści.

A co do trzeciego dziecka i planowanej ciąży partnerki... – To na razie tylko plotki! – śmieje się aktor. – Przecież to nie od nas zależy. Jeśli by się tak zdarzyło, to bylibyśmy szczęśliwi – deklaruje

Reklama

Wspólne zdjęcia pary możesz zobaczyć w naszej galerii

Reklama
Reklama
Reklama