Reklama

Doda w najnowszej „Vive!” opowiedziała o wygranym procesie z Agnieszką Woźniak-Starak, o życiu singielki oraz rozstaniu z Emilem Haidarem. Zwierzyła się również ze swoich zawodowych planów, roli w filmie Patryka Vegi i tej w teatrze Imka Tomasza Karolaka.

Reklama

A i jeszcze zjadła zupę, którą ugotowała jej nasza redakcyjna koleżanka Krysia Pytlakowska i dała jej się namówić na plotki o facetach...

1. Doda o procesie z Agnieszką Woźniak-Starak

Nikomu jeszcze nie powiedziałam, jak się czuję po wygranej sprawie z Agnieszką Szulim, obecnie Starak-Woźniak. Wiesz przecież, że zostałam uniewinniona, sprawę umorzono. Ale nawet gdybym dostała karę, zniosłabym ją z godnością i pokorą. Zresztą zostałam ukarana banicją z TVN przez dwa i pół roku, nakręconą na mnie nagonką medialną i odebraniem mi części możliwości do realizowania się jako muzyka i artystki.

Zobacz co działo się na sesji Vivy! było naprawdę gorąco!

2. Doda o zajściu w Chorzowie

– Jak to? Przecież jeździłaś i jeździsz na koncerty.

I co z tego? Jeżeli połowa mojej branży wierzy, że biję kogoś w toalecie, a druga przez dwa i pół roku ma pranie mózgu na mój temat, to dostaję publicznie policzek.

3. Doda o rodzinie

– Żałujesz tego, co się stało?

Nie, bo żadna kariera i stojące za nią pieniądze nie są dla mnie ważniejsze od mojej rodziny. I chciałabym, żeby mój przykład był wzorem dla młodych ludzi i dla moich fanów, aby nigdy nie stawiali rodziny poniżej innych wartości.

4. Doda o wygranym procesie

– I żeby wrogów polewali w toalecie wodą z pistoletu?

Ty Krynia się nie śmiej. To może brzmi zabawnie, ale chodzi mi o to, że w każdej sytuacji trzeba zachować się honorowo. Ja wszystko biorę na klatę i chodzę z podniesioną głową, ponieważ uważam że to, co zrobiłam, było jedynym wyjściem. Obroniłam honor mojej rodziny, mamy, taty – ludzi, których bardzo kocham i czułam się w obowiązku walczyć o ich dobre imię. Czuję satysfakcję, bo niektórzy są odważni tylko przez szklany ekran.

5. Doda o gali Niegrzeczni

– Wszystko więc zaplanowałaś?

Nie, działam spontanicznie. Nawet do końca nie wiedziałam, czy ona będzie na tej imprezie.

6. Doda o pistolecie na wodę

– To skąd miałaś ten pistolecik na wodę?

To była gala niegrzecznych, wszyscy tam mieli jakieś niegrzeczne gadżety. Wykorzystałam go po prostu.

7. Doda o Agnieszce Woźniak-Starak

– Dzisiaj zrobiłabyś to samo?

Tak, bo honor jest bezcenny, za wszystko inne możesz zapłacić swoją kartą albo swojego męża jak widać.

8. Doda o pogodzeniu się z Agnieszką Woźniak-Starak

– Nie wolałabyś jednak załatwić tego w bezpośredniej rozmowie, na zasadzie: spotkały się dwie kobiety, powiedziały, co im leży na sercu i podały sobie ręce?

Myślisz, że nie próbowałam? Wysyłałam listy, maile do TVN, ludzie podpisywali petycje, że śmianie się z mojego wypadku i chorego kręgosłupa w jej programie to już przesada. Bez odzewu. Już po wszystkim uznałam, że proces sądowy będzie najlepszą metodą, żeby tej sprawie nadać publiczny wymiar, chociaż sądzę, że wymiar sprawiedliwości ma ważniejsze sprawy niż kiblowe kłótnie celebrytek. Każda złotówkę przekażę na cel charytatywny, nie chcę dla siebie nic. Myślę, że w tych trudnych chwilach Agnieszkę Woźniak-Starak pocieszać będą moi ex.

9. Doda o manii prześladowczej

– A nie cierpisz przypadkiem na manię prześladowczą?

Nie, bo jak wytłumaczysz fakt, że gdy tylko z kimś się rozstaję, to on staje się przyjacielem Agnieszki. Emil nawet był na jej ślubie. To nie ja mam manię prześladowczą, tylko inni cierpią na obsesję na moim punkcie. Istny fan klub „Doda obsession” (śmiech).

Rozmawiała Krystyna Pytlakowska

O tym, co Doda mówiła na temat Emila Haidara oraz swoich innych byłych partnerów, a takzż o wyzwaniach aktorskich, których się podjęła przeczytasz w najnowszej VIVIE!

Nowa VIVA! z Dorotą „Dodą” Rabczewską na okładce od 3 listopada w kioskach.

Marlena Bielinska/MOVE

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama