Reklama

Od lat uchodzi za ikonę stylu i jedną z najlepszych Pierwszych Dam. Jolanta Kwaśniewska postanowiła w tym roku wydać autobiografię, w której przedstawiła historię swojego życia. O wszystkich doświadczeniach i kulisach powstawania lektury opowiedziała Katarzynie Piątkowskiej.

Reklama

Jolanta Kwaśniewska o córce

[...]

Ola miała 14 lat, jak zamieszkaliście w Pałacu Prezydenckim.

Z córką to była inna bajka. Ona była nastolatką i ta życiowa zmiana była dla niej bardzo trudna.

A dla Pani?

Dla mnie o tyle, że nie mogłam poświęcić jej tyle czasu, ile powinno się poświęcić nastolatce. Na szczęście już była ukształtowana, bo w życiu dziecka pierwsze trzy lata są najważniejsze. To wtedy kształtuje się osobowość. To wtedy miałam dla Oli mnóstwo czasu. Zrezygnowałam z pracy, nie poszłam do Ministerstwa Sprawiedliwości, mimo że dostałam propozycję. Najważniejsza była Oleńka. Byłyśmy głównie we dwie, a ja objaśniałam jej świat. Był stan wojenny, mało co można było kupić, więc jeździłam z małą Olą w wózku, żeby upolować mydło albo kalmary. Z tymi kalmarami to była śmieszna historia. Nie wiedzieliśmy wtedy, czym one są. Nie było internetu, więc nie było szans przeczytać, że nie gotuje się ich dwie godziny, żeby były bardziej miękkie (śmiech).

CZYTAJ TEŻ: Z domu wyniosła wiele ciepła i miłości. Rodzina jest jej ukojeniem i siłą

Jolanta Kwaśniewska, sesja dla magazynu „VIVA!”, październik 2024, VIVA, 20/2024
Jolanta Kwaśniewska, sesja dla magazynu „VIVA!”, październik 2024, VIVA, 20/2024 Mateusz Stankiewicz

Jak Aleksandra Kwaśniewska radziła sobie w Pałacu Prezydenckim?

Poszła Pani za przykładem mamy i zrezygnowała Pani z kariery dla dziecka?

Absolutnie. Uważam, że to jest najważniejsze. Zdarza mi się prowadzić mentoringowe spotkania z dziewczynami z różnych szczebli zarządzania, które pełnią ważne funkcje w korporacjach, i mówię im, żeby nie przegapiły tego momentu. Mężczyzn też namawiam, żeby byli aktywni w wychowywaniu dzieci. Nie lubię sformułowania „poświęciła się dla dziecka”. Dla mnie towarzyszenie Oli w dorastaniu było po prostu bardzo ważne, rozwijające i sprawiło mi ogromną radość.

Prowadziła Pani notesik ze śmiesznymi powiedzonkami Oli?

Taki zeszycik prowadził mój teść, który niestety był lekarzem o koszmarnym charakterze pisma. Mamy cały zeszyt z powiedzonkami, których nie możemy rozczytać. Jedynie chyba pani w aptece mogłaby sobie z tym poradzić (śmiech).

[...]

Rozmawiała Katarzyna Piątkowska.

Cały wywiad już od dziś dostępny w nowym numerze magazynu VIVA!.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bycie pierwszą damą kosztowało ją wiele wyrzeczeń. „Nie chciałam przyjaciołom ściągać do domu kontroli”

Jolanta Kwaśniewska, sesja dla magazynu „VIVA!”, październik 2024, VIVA, 20/2024, okładka
Jolanta Kwaśniewska, sesja dla magazynu „VIVA!”, październik 2024, VIVA, 20/2024 Mateusz Stankiewicz
Reklama
Reklama
Reklama