Reklama

Danuta Wałęsa jest wzorem dla polskich matek. W czasie gdy Lech Wałęsa walczył o niepodległość, ona dbała o to by niczego nie zabrakło ich ośmiorgu dzieciom. Silna, zdecydowana, kochająca i oddana, broniąca rodzinnego gniazda. Mama, mimo iż wszystkie jej dzieci są już dorosłe, musi zawsze wiedzieć, co się u każdego dzieje. Jak to matka. Danuta Wałęsa wielokrotnie podkreślała w wywiadach jakim szacunkiem darzy wszystkie kobiety wychowujące dzieci. Nigdy nie pociągały jej światła fleszy, wystarczało jej, że Lech był w centrum uwagi.

Reklama

Zobacz też: Matka, żona, feministka. Danuta Wałęsa kończy dziś 67 lat. Co mówiła w wywiadzie dla VIVY!?

W 2014 roku, udzieliła wywiadu VIVIE! razem ze swoim najmłodszym synem Jarosławem. Co wyznała Krystynie Pytlakowskiej o wartościach, macierzyństwie i rodzinie. Galeria przedstawia wyjątkowo rodzinne, ciepłe zdjęcia matki i syna, autorstwa Roberta Wolańskiego. W ramach cyklu "Archiwum VIVY!: wywiady" przypominamy pierwszy wspólny wywiad Krystyny Pytlakowskiej z Danutą i Jarosławem Wałęsa.

Danuta i Jarosław Wałęsa w pierwszym wspólnym wywiadzie

Spotykamy się w domu przy Polanki – ten adres w Trójmieście zna każdy. Jarosław ostatnio nie jest tu częstym gościem, zwłaszcza odkąd kilka tygodni temu urodził mu się syn Wiktor. Jeszcze wczoraj był w Strasburgu, a wieczorem, już w Gdańsku, pomagał go kąpać. I dopiero potem zadzwonił do mamy, że jest. Bo mama, mimo iż wszystkie jej dzieci są już dorosłe, musi zawsze wiedzieć, co się u każdego dzieje. Jak to matka.

Pierwszy raz zgodzili się oboje na rozmowę. Danuta Wałęsa i jej najmłodszy syn Jarosław. Chociaż nigdy się nie przyzna, że darzy go cieplejszymi uczuciami niż innych swoich chłopaków, i tak wszyscy uważają, że to Jarek jest jej beniaminkiem. Może dlatego, że jako jedyny poszedł drogą swojego ojca? A może z tego powodu, że tak bardzo jest podobny do swojej wrażliwej, a jednocześnie bardzo silnej matki, która jak lwica zawsze broniła rodzinnego gniazda. Niechby tylko ktoś spróbował skrzywdzić któreś z jej piskląt. Lepiej tego nie robić.

Nie mamy za wiele czasu, bo pani Danusia spieszy się na Drogę Krzyżową – za chwilę przecież Wielkanoc. A Jarek głównie myśli już tylko o tym, co robi jego śliczny synek. Jest bardzo odpowiedzialnym ojcem. I o tym też będzie ta rozmowa.

Czy synów należy inaczej wychowywać niż córki:

Danuta Wałęsa: Od chłopaka trzeba wymagać. Ma być twardy i odpowiedzialny. I ma nie płakać. Przynajmniej taki model wychowania panował kiedyś. Dzisiaj jednak uważam, że to nie takie proste. Jeżeli chłopak lubi się bawić lalkami, niech się nimi bawi, jeżeli chce popłakać, niech sobie popłacze. A jeśli dziewczyna lubi składać modele samochodów, to czemu jej tego zabraniać. Niech dzieci wybierają to, co im odpowiada.

Reklama

Polecamy także: Lech Wałęsa w VIVIE! o papieżu, strajkach i bogactwie

Reklama
Reklama
Reklama