"Nie wyobrażam sobie życia bez flirtu!" Danuta Stenka kończy dziś 55 lat. Oto jej najlepsze cytaty
- Konrad Szczęsny
1 z 7
Danuta Stenka ma na koncie niezliczone role w filmach, serialach oraz spektaklach. Słynie z tego, że świetnie kreuje postaci wyraziste, pełne smutku i refleksyjne. Jak sama przyznała w wywiadzie:
Wydaje mi się, że jestem dyżurną od nieszczęśliwych kobiet. Takie role dostaję i nie ukrywam, że dobrze się w nich czuję. Tak kolorowo i jaśniusieńko to ze mną nie jest.
Nie bała się również przełamywania społecznego tabu: przyznała, że cierpiała na depresję oraz głośno powiedziała, że przekroczenie pięćdziesiątki oznacza dla kobiety aktorską śmierć z uwagi na to, że dostaje znacznie mniej propozycji od reżyserów i producentów.
Unika skandali, wciąż zachwyca odwagą i klasą. Ostatnio wiele mówiło się o jej nowej fryzurze. W życiu osobistym niezmiennie u jej boku trwa mąż Janusz Grzelak. Wychowali razem dwie córki: Paulinę oraz Wiktorię.
Dziś aktorka kończy 55 lat. Jakimi wyznania zaskakiwała sympatyków i media w wywiadach oraz książkach? Sprawdźcie!
Polecamy też: Danuta Stenka nie boi się spektakularnych metamorfoz. Tak eksperymentowała z fryzurami
2 z 7
W książce "Flirtując z życiem" przyznała się do depresji, czym wywołała medialną burzę. Wielu specjalistów twierdzi, że to choroba naszych czasów, o której wciąż bardzo trudno się rozmawia.
Miałam depresję. Jestem po prostu człowiekiem, jak każdy inny. I jak każdy człowiek nie pozwalał sobie na chwile odpoczynku, sama siebie zajeździłam i sama sobie to zrobiłam. Mnie się do samego końca wydawało, że to jest tylko bezsenność, przepracowanie, przemęczenie i że już kolejna noc będzie tą, podczas której przyjdzie sen. Budziłam się po już 3 godzinach i płakałam z bezsilności, bo wiedziałam, że rano muszę już znowu wyruszyć do pracy. Mój mąż się budził i próbował mnie uspokoić, ukołysać do snu - szczerze wyznała Danuta Stenka.
3 z 7
Wielokrotnie mówiła również o tym, że w środowisku aktorskim wiek odgrywa najważniejszą rolę i że kobiety cierpią na tym najbardziej.
Dla aktorek ten wiek pięćdziesięciu lat oznacza wyrok, zawodową śmierć. Kobieta w filmie służy głównie jako ozdoba. Oczywiście, dobrze kiedy jest zdolna, jednak uroda często ma większą siłę przebicia niż talent - mówiła w miesięczniku "Pani".
4 z 7
Danuta Stenka pytana o relacje z mężczyznami odpowiadał, że lubi im się podobać i komplementy sprawiają jej dużą przyjemność.
Jestem wielką fanką płci przeciwnej! Nie wyobrażam sobie życia bez flirtu, słownego ping-ponga. To dopiero jest szczęście zobaczyć nagle w tygrysie onieśmielonego, bezradnego chłopca! - powiedziała w "Vivie!" w 2006 r.
5 z 7
Od 1989 r. Danuta Stenka jest żoną Janusza Grzelaka. Jak jest jej recepta na udany związek? Jak udaje im się przezwyciężać gorsze chwile i funkcjonować na przyjacielskiej stopie mimo upływu lat?
Myślę, że im jestem starszą żona, z tym większą przyjemnością smakuję nasz związek. Oczywiście jest w nim mniej świeżości niż dwadzieścia lat temu, mniej jakiś niespodziewanych emocji, bo drepczemy na co dzień wydeptanymi od dawna ścieżkami. Mimo to coraz częściej zdarzają się magiczne chwile, coś na zasadzie olśnienia, kiedy czuję, że jestem z tym człowiekiem, z którym chciałam być. On został dla mnie wymyślony. O! przypomniała mi się kwestia z „Fedry”: „...ty jesteś dla mnie, a ja urodziłam się dla ciebie”. Nowe w moim życiu jest to, że zaczynam delektować się samym życiem, prostymi sytuacjami, które kiedyś nudziłyby mnie, o których ważności nawet bym nie pomyślała, zaliczyła je do szarzyzny. Siedzimy sobie w domu całą naszą „brygadką”, zamykamy telewizor, włączamy muzykę i... gadamy. Po prostu gadamy, Możemy tak całymi godzinami. Czuję wtedy niemal fizyczne uderzenia szczęścia w splot słoneczny. Podobne do emocji, jakie wyzwala stan zakochania. Gadamy o niczym i rozmawiamy głęboko - zwierzyła się w magazynie "Party".
6 z 7
Od lat podkreśla także, jak ważna jest dla niej kultura kaszubska, której czuje się częścią i na rzecz której aktywnie działa. Niektóre opowieści aktorki, związane właśnie z tą dziedziną jej życia, były szokujące dla osób postronnych. Okazuje się, że Kaszubi byli czasem prześladowani!
Mój tata opowiadał mi o nauczycielce ściągniętej ze Wschodu, która tłukła ich za rozmowy po kaszubsku - mówiła w magazynie "Zwierciadło".
7 z 7
Danuta Stenka znana jest z tego, że doskonale odnajduje się zarówno w komediach, jak i dramatach. Popularność tych pierwszych tłumaczyła w niezwykle przekonujący sposób w jednym z wywiadów.
Cały świat robi komedie romantyczne. Umówmy się, tu nie chodzi o wielką sztukę. Wszyscy o tym wiemy. To jest po prostu bajka dla dorosłych. Każdy z nas ma w środku swoje dziecko, które pielęgnuje. Choć nie wszyscy chcą się do tego przyznać. To dziecko chce oglądać bajki! - zwierzyła się Tomaszowi Piekarskiemu.