Reklama

Rodzina Anny i Roberta Lewandowskich rozpoczyna nowy etap. Swoje miejsce na ziemi budują teraz na Majorce. Jak trenerka urządziła nową przestrzeń? Co było dla niej najważniejsze i jak odnajduje się na wyspie? O tym, bizneswoman opowiada w szczerej rozmowie z Elżbietą Pawełek.

Reklama

Anna Lewandowska o domu na Majorce

Majorka będzie tym rajskim miejscem, które pozwoli Ci nabrać dystansu do życia i odpocząć?

Anna Lewandowska: Zdecydowanie tak. To miejsce, w którym mogę nabrać dystansu, inaczej spojrzeć na wszystkie sprawy zawodowe i rodzinne, uporządkować je, nadać priorytety.

[...]

Słyszałam, że z miłości do Majorki zaczęłaś się już uczyć hiszpańskiego?

Tak. Majorka jest niezwykle inspirująca. Jej kultura i klimat mają na mnie spory wpływ. A co do języka – zaraz po naszej rozmowie mam kolejną lekcję, chociaż to dopiero początki.

Jak się odnajdujesz na wyspie Rafaela Nadala, pełnej celebrytów?

Majorka ma różne oblicza i mimo popularności można odnaleźć na niej także spokój. Rafaela nie miałam okazji spotkać. Za to spotykamy się z Aną Ivanović i jej mężem Bastianem Schweinsteigerem, którzy zamieszkali na Majorce, a znamy się jeszcze z czasów jego gry w Bayernie.

Sprawdź też: Anna Lewandowska o córeczkach: „To raczej ja jestem tą, która częściej na wszystko im pozwala”

Dorota Szulc

Słyszałam, że piękni i bogaci najchętniej zatrzymują się w hotelu Belmond La Residencia, a Anja Rubik wyprawiła tam swoje wesele. Czy to ona namówiła Was na zakup willi?

Aż tak dobrze się nie znamy. Przyjazd na Majorkę był moim pomysłem – mamy tu znajomych, do których kiedyś przyjechałam w odwiedziny, i się zakochałam. Chyba najbardziej we wszechobecnym stylu boho, który uwielbiam. Pokazali mi też cudowne miejsca, wybrzeże, świetne lokalne restauracje, kulturę… I przepadłam. Na decyzję o zakupie domu bardzo wpłynęła też pandemia, którą spędziliśmy zamknięci z dziećmi w Monachium, odcięci od rodziny i bliskich.

Urządziłaś nowy dom po swojemu?

Dom był już w dużej mierze urządzony – właśnie w stylu boho. Nawet niektóre dodatki były jakby stworzone pode mnie. Są tu takie same lampy, które mam w domu w Warszawie. Jest drewno i minimalistyczne dodatki, które lubię. Oczywiście dodałam wiele „swoich” elementów, starając się zachować styl Majorki. Najważniejsze są dla mnie jasne kolory, biel, bliskość natury. W naszym domu zawsze można chodzić boso, w wakacyjnych sukienkach. Uwielbiam taki styl i chcę, żeby dziewczynki też czuły się swobodnie i miały poczucie, że to jest ich miejsce na ziemi.

Ale lubisz bawić się modą?

Tak. Lubię łączyć różne style, chociaż na co dzień stawiam przede wszystkim na wygodę. W końcu jestem sportowcem i mamą dwójki dzieci. Codzienne chodzenie w szpilkach nie wchodzi w grę. Lubię jednak obserwować modę i się nią inspirować. Fajne jest też to, że poprzez modę mogę nawiązywać współpracę z dużymi markami. Zostałam między innymi ambasadorką ubrań sportowych. Sprawia mi to wielką radość, choć kiedyś w najśmielszych marzeniach nie myślałam, że będę bawiła się modą i reprezentowała znane firmy odzieżowe.

Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn w punktach sprzedaży już od 21 lipca.

Zobacz też: Anna Lewandowska o ukochanym mężu: „Jest niesamowicie mądrym facetem, obdarzonym wielką intuicją”

Reklama

Dorota Szulc
Dorota Szulc
Dorota Szulc
Reklama
Reklama
Reklama